moje daaawne projekty, z resztek uzyskanych w sh.

                        ta z guzikami z jakiejś sukienki w pin up style:


od razu widać, że byłam na etapie wypróbowywania filcu, który byłby najlepszy do torebek. pierwsza kopertówka jest ze zbyt grubego, puszystego filcu, a ta druga znów ze zbyt cienkiego, prążkowanego. na szczęście te problemy to już zamierzchła przeszłość:)

miałam taki zwykły long pudrowy, nic ciekawego. więc naszyłam na niego dużego kota z czarnego filcu i dodałam mu obróżkę z perełek:)

co powiecie na nowy projekt?




duża torba na ramię, łączenie szarego i jasnego, melanżowego filcu technicznego, a także pudrowej ekoskórki.

ps. miętową bokserkę w serduszka upolowałam w sh za... aż złotówkę:D

a co powiecie na tę kopertówkę xxl? jest kruczoczarna, wielka, mieszcząca format A4, a ozdobiona jest dużymi koralami w panterkę. wzór panterki sama malowałam dzisiaj na czerwonych, drewnianych koralikach:)
myślę że efekt jest niezły:D

przypominam o tym, że tylko do 30 października możesz wylosować kopertówkę w stylu marine! rozdanie to prowadzę wspólnie z Sylawią (i-am-sylawia.blogspot.com). wystarczy tylko dodać mój i jej blog do obserwowanych i poinformować o tym w komentarzu pod postem informującym o rozdaniu (post poni.żej, pt.ROZDANIE/GIVEAWAY !!! ).

mnie osobiście strasznie podoba się trend mocnych, żywych kolorów w modzie. tyle że nie mam odwagi, by się tak kolorowo ubierać. wolę postawić taką kropkę nad i, czyli mały element, ale za to w mocnej barwie. tym samym moja propozycja to broszki róże, które świetnie wyglądają do płaszczyków i szalików:) a wy jak sądzicie, to dobry pomysł, czy nie za bardzo?:)

powstała dzisiaj, jak dla mnie suuuuperowa:) czarna, wielka kopertówka zdobiona okrągłymi ćwiekami, zabawnie umieszczonymi w linii i z jednym takim... niesubordynowanym:D

a taka sobie wielgachna kopertówka, idealnie mieszcząca np laptop, bądź notatki na zajęcia, dokumenty itp.

meble z filcu??? taaaak!!! jak dla mnie to genialne projekty, jestem nimi absolutnie zauroczona i chętnie przygarnęłabym je do domu:

jestem w trakcie tworzenia broszek z różyczek. więc zawalona mnóstwem już gotowych "kwiatków", troszkę z przekory, troszkę z nudów - tak powstała ta kompozycja. w szklanym kwadratowym wazoniku umieściłam "niedbale" kawałek zielonego filcu, a następnie poukładałam a nim ściśle herbaciane różyczki:)





i co, czy ktoś twierdził, że filc nie nadaje się do urządzania wnętrz?:D

kolejna kopertówka - marszczona, mięsista, dowolna w kształcie. tym razem połączenie różnokolorowego filcu: bieli, seledynu, turkusu, kremu i szarości. ze "skórzanymi" guzikami:)

też niedawno wykonana na zamówienie. czarna listonoszka z dużą kokardką z ekoskóki:

dostałam prześliczny filc w morelowym/brzoskwiniowym kolorku. jest cudny i od razu musiały powstać dwie kopertówki:)

taka trochę zabawna i optymistyczna duża kopertówka/torebka:)

te kopertówki xxl chyba podobają mi się najbardziej:)