1.10.2012

pikowanka c.d.

dzisiaj nie bacząc na galopującą u mnie chorobę (zaraziłam się od Saszy) - jeszcze jedną popełniłam pikowaną kopertówkę xl:) chyba w związku z moim stanem, czytaj katary, bóle głowy, kichanie i ogólna rozsypka - zdjęcia wyszły mi niezbytnio... dobrze że torebka jest ok:)






2 komentarze:

  1. Pikowana torebeczka była jedną z najbardziej chwalonych w notce na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)