na sobie mam ukochane czarne rurki z szafy, bokserkę i sweterek z h&m i piękny, malinowy wisior serce, w którym się zakochałam, a którego dostałam dzisiaj w wymiance serduszkowej, ale szczegóły podam w następnych postach.
a na deser spójrzcie na mojego (a raczej mojej córci) kota Keksika, piecuszek z niego, a raczej grzejnikowiec:D
Śliczna torebka i słodki kotek :)
OdpowiedzUsuńKeksik wie co dobre :) mam takiego rudzielca tylko ciut ciemniejszego.
OdpowiedzUsuń