Z powrotem...
hejka:)
chyba tak długiej przerwy w pisaniu, a przede wszystkim w tworzeniu - to ja nie miałam do tej pory! ale cóż - nawarstwiło mi się meeega wiele spraw i w związku z tym zero czasu na przyjemności:(
najważniejsze jest to, że dzisiaj miałam ostatni etap egzaminu zawodowego, więc bye bye budownictwo!!! koniec, koniec, koniec!!!! o wynikach nie mam zamiaru myśleć teraz, będą pod koniec sierpnia, więc nie będę się stresować. najśmieszniejsze jest to, że mimo radości, że koniec nauki, obowiązków itp, cała nasza grupa zapisała się ponownie, tym razem na bhp:D no co zrobić, skoro chyba nie będziemy bez siebie mogli żyć:) czyli... od października, powracają podręczniki, zaliczenia, projekty itp itd...
nie wspominam o tym, co się dzieje w moim życiu osobistym ostatnimi czasami, bo o tym to wręcz szkoda gadać:( skupmy się na pozytywach i tyle.
ostatnie malutkie dzieło moje, to kopertówka. miała być w kolorach nude/beż z morelowym. wyszła tak:
1 komentarze
śliczna<3
OdpowiedzUsuństrasznie podobają mi się twoje wyroby:)
będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)