ostatnio moje domowe farbowanie herbatą (!), aby biały kolor zmienić na NUDE, kompletnie się nie udało;P z jakiego powodu??? za długie gotowanie (noo... zaczytałam się) sprawiło że zamiast koloru nude powstał KARMELOWY. ale moim zdaniem też suuper się prezentuje, więc powstało kilka koronkowo-zamszowych, karmelowych opasek (oczywiście każda na sprzedaż - 9zł/szt):

a kolejna ozdoba świąteczna to industrialne, pełne wykorzystanie resztek: starej ramki od zdjęć, sztucznego kwiatka i zawieszek pisanek. myślę że takie coś fajnie pasuje do mojej "przemysłowej" ściany:) nie jest to rzecz zrobiona od linijki, pięknie, równo i starannie heh:D
napis malowany farbą, z wiele mówiącym słowem - och, mam nadzieję na tyyyyle rzeczy - na to, że te święta mimo wszystko będą mega radosne, że wreszcie przyjdzie wiosna, wieeeeleee by wyliczać - w każdym bądź razie, napis jest i pozostanie pewnie cały czas aktualny: