oto co dostałam dzisiaj od "ciotecznego szwagra" (mąż mojej siostry ciotecznej to chyba cioteczny szwagier co nie???). cuuudowny syfon z lat zamierzchłych;) czy pamiętacie jeszcze smak wody z takiego syfonu? dostałam też do niego naboje i nawet kilka pełnych. nie wiem tylko czy odważę się sama go wypróbować, po tylu latach, hmm, a jak wybuchnie?! fakt faktem, to super znalezisko, wiadomo, że Sanderka kocha takie "śmieci"...
Świetnie wygląda! ;) takie starocie sa naprawde bardzo klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńFajny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie do obserwowania i komentowania :*