tak, tak, kocham ten sklep. mogłabym tak spacerować wśród tych półek, i spacerować, i wynajdywać jakieś pierdółki, wyprzedażowe końcówki, wyjątkowe znaleziska. fajna sprawa:)
dzisiaj wpadłam tak znienacka, przypadkowo, ale udało mi się znaleźć kilka groszowych rzeczy do pokoiku dzieci, który już już prawie jest taki jak chciałam. a sobie znalazłam taką miętową wiklinową doniczkę, cudeńko, z metalową tabliczką i francuskim napisem, super przecenioną:) muszę jeszcze wykombinować do niej coś zielonego prawdziwego, bo na chwilkę wcisnęłam tam sztuczniaki;]
czy to możliwe że dzisiaj był pierwszy dzień lata???!!! jak mogłam o tym zapomnieć??? :D
śliczna jest ;))
OdpowiedzUsuń