Poweekendowo:)
weekend meega upalny, więc uciekliśmy z nagrzanego poddasza nad wodę:)
tym samym w te wolne dni nie zrobiłam nic, niczego nie uszyłam, chociaż plany były i owszem. gorąco skutecznie te pomysły wybiło mi z głowy:D
już jakiś czas temu miałam Wam pokazać prezenty jakie sprawiłam swoim bratanicom z okazji urodzin. prezenty całkowicie hand-made-owe:)
u Kasi ze Zjawiskowej Manufaktury - KLIK - zakupiłam śliczną lalkę aniołka i poduchę usta. a sama do tego zrobiłam dwa naszyjniki:
3 komentarze
ja też ostatnio nic nie zrobiłam, fajnie tak wyjechać nad wodę i odpocząć, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia ;)) te prezenty są bardzo ładne ;*
OdpowiedzUsuńhttp://nierealniie.blogspot.com/
Uwielbiam Twoje pomysły!
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)