Nadal Domowo;)

by - 02:03:00

mój blog mega się przeobraził z takiego ściśle modowego (no bo torebki) do wnętrzarskiego hehe:)
ale ale, wczoraj złapałam do rąk igłę, hurra, wreszcie:P

i uszyłam sobie firankę czy lambrekin do kuchni. z kawałka lnu i kremowej koroneczki. oczywiście musiałam też zatransferować jakiś wzorek, wiadomo:



za oknem mam niezapominajki, choć zdjęcia robiłam wieczorem, po ciemku, to widać je troszkę:



kupiłam sobie ostatnio na starociach piękne filiżanki i powiesiłam je na swoim mini-pomocnku kuchennym:




moja Mama chciała wyrzucić te łyżki i widelce, co za marnotrawstwo, piękne, stare, posrebrzane sztućce, oczywiście że je zabrałam:


ostatnio bardzo mnie zajmuje łazienka, troszkę tam sobie matamorfozuję;) na razie jeszcze efektów nie widać, więc nic nie pokaże, oprócz dwóch buteleczek, które dostałam od koleżanki z pracy. jako że nie cierpię opakowań z żelami, szamponami itp. na wannie, przelałam zawartość do tych buteleczek i nakleiłam etykietki. zabezpieczyłam je folią samoprzylepną, więc wilgoć im niestraszna:)


resztę pokażę, jak skończę:P

miłego dnia i pamiętajcie o moim candy:) - TUTAJ -

ps. dziękuję za wszystkie komentarze, jakie tu pozostawiacie, uwielbiam je czytać!

You May Also Like

7 komentarze

  1. Lambrekin z transferem wygląda świetnie. Piękny kącik z pomocnikiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na punkcie filiżanek to ma fioła, Twoje przygarnełabym bez wahania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł z butlami na szampon i mydło! Też nie lubię tych plastikowych opakowań...

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna firaneczka ! a pomocnik kuchenny rewelacyjny, nie mówiąc już o filiżankach - są przepiękne !
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Firanka super, a pomocnik wyjątkowy. Takiego nie widziałam, fajna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że je zabrałaś- tyle by sie zmarnowalo! :< Pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo klimatyczny ten lambrekin, że o kąciku kuchennym nie wspomnę. Czekam na kolejne odsłony Twoich łazienkowych przemian.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)