i kwitną kasztany...
pierwszy raz zerwałam sobie gałęzie kwitnącego kasztana. w połączeniu z białymi goździkami stworzyło to bardzo delikatną i romantyczną aranżację:)
jak Wasza niedziela? u mnie dużo się dzieje - trzy projekty w trakcie realizacji, czwarty w fazie obmyślania, jest dobrze:)
2 komentarze
To prawda kochana, piękna aranżacja...:):):)
OdpowiedzUsuńi bardzo subtelna!!!!
Ja narwałam dzis sobie białego bzu i niesamowicie pachnie...
Buziaczki kochana, miłego tygodnia
pierwsze widze kasztanowe kwiatki w wazoni! super!
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)