Rogacz - mam i ja!
motyw głowy jelenia, łosia czy innego rogacza jest bardzo popularny w skandynawskich aranżacjach. myślałam nad prawdziwymi rogami (ale to jakieś takie mało ludzkie mi się wydawało), nad zrobieniem takich z papieru, gałęzi, gipsu, a może wydrukować grafikę, itp. itd. pomysł był ciągle żywy, gdzieś tam tkwił z tyłu mojej głowy, więc było to kwestią czasu tylko, aż coś wymyślę...
miejsce na rogacza miałam obmyślone od dawna, nad wejściem do pokoju. tyle że tam nie ma dużo przestrzeni, to wąski pasek nadproża, więc rogacz nie mógł być duży.
nigdy nie zgadniecie z czego powstało moje zwierzę :P ha ha ha, oczywiście że z filcu, a jakże! szary filc, biała ściana, modny motyw, to zawsze jest zgrana paczka, wiadomo :D
skoro już tu jestem, a Wy jeszcze również, to pokażę jeszcze kilka migawek domowych, ok?
- taki skrawek przedpokojowy:
- pomocnik kuchenny:
- zapas świeczek świetnie mi się znalazł w ostatnio kupionym drucianym koszyczku:
- pod półkami kuchennymi mała zmiana, ściągnęłam makatkę z prowansalskim transferem, a zawiesiłam dwie serwetki wynalezione w sh, identyczne, oprócz koloru, imitujące haft:
- i na koniec przepiękny prezent, jaki dostałam, wielki bukiet róż:
ok, ok, już skończyłam, dziękuję za cierpliwość;)
ps. miłego dnia! a ja dzisiaj ostatni dzień w pracy - urlop, lenistwo, wycieczki, odpoczynek, kreatywność, słońce, deszcz, dzieciaki, książki, morze, wino, koncerty, ileż możliwości!
8 komentarze
Filcowy rogacz genialny!!! Kupuje ten pomysł!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, boski efekt. Mam to samo, łazi za mną ten rogacz i łazi, na razie mam go na poduszce Są pomysły, co dojrzewają miesiące, a nie raz i lata lub wypadają na bocznicę. Dalszych tak fajnych realizacji życzę:)
OdpowiedzUsuńfajne , ale szczegonie interesujacym elementem jest medoc 2011 cru bourgeois ;)
OdpowiedzUsuńo wow, niesamowity wzrok! nie wiem, czy jest interesujący, wczoraj został przywieziony z Francji w prezencie, nie mam pojęcia co to jest...
Usuńrogacz wyszedł idealnie- super miejsce mu znalazlaś ;-))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, choć moja naturalistyczna natura chyba wolałaby prawdziwe poroże;)
OdpowiedzUsuńCzęsto można je znaleźć w lasach;)
Bardzo mi się podoba filcowy rogacz:) I nowosci kuchenne też! a różę PRZEŚLICZNE!
OdpowiedzUsuńUdanego urlopowania kochana, spełnienia wszystkich wakacyjnych planów i duuuuużo słońca!!!!
BUZIAKI:)
Fajny pomysł z tymi świeczkami :)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)