... mlecznik:)
moja kolekcja dobiła zawrotnej liczby 12 mleczników. i wystarczy! ale tylko dlatego, że na półce nie zmieści się już ani jeden, nie ma szans! nooo... chyba żebym zmieniła miejsce ich eksponowania? hihihi:)

mój ostatni nabytek to mlecznik z MIA home passion - prześliczny z serii Blanche. ten kuleczkowy ornament na górnym brzegu i wokół dna jest uroczy po prostu.  oj, myślałam o tym mleczniku od bardzo dawna, ale jednak cena mnie powstrzymywała. ale kiedy w MIA zrobili na niego mega promocję... no to musiałam, po prostu musiałam!

tak więc oto przedstawiam Wam ostatni śliczny mlecznik i absolutnie zapełnioną półkę:)

na tym ogłaszam koniec szaleństw na jakiś czas. dzisiaj wykosztowałam się na samą siebie tak, że mam dosyć, dziękuję! mianowicie podczas rutynowych badań okazało się, że mam wadę wzroku - a raczej w jednym oku. i muszę nosić okulary. a to jest spory wydatek jednak:/ ale nic to, zdrowie jest najważniejsze! oprócz tego, że ciężko jest mi się przyzwyczaić, czuję się mega dziwnie, kompletnie inaczej i odrobinę mnie muli momentami (mam nadzieję, że to kwestia przyzwyczajenia!) - no to cóż, wiek robi swoje... ;)

ps. miłego!