Upcycling Torby z Filcu.
ale na początek zapraszam Was do mojego sklepiku - tam trwa wielka wyprzedaż!!!
i też zaglądnijcie na fejsa, tam jestem bardziej aktywna:)
ale do rzeczy:
każdy kto ma, bądź kiedykolwiek miał torbę z filcu, doskonale wie, że się szybko "mechaci". powstają na niej mega nieestetyczne kuleczki, no i nie wygląda to za ciekawie. coś o tym wiem, ponieważ od ponad dwóch lat nie używam w sumie innych toreb niż filcowe:)
i też zaglądnijcie na fejsa, tam jestem bardziej aktywna:)
ale do rzeczy:
każdy kto ma, bądź kiedykolwiek miał torbę z filcu, doskonale wie, że się szybko "mechaci". powstają na niej mega nieestetyczne kuleczki, no i nie wygląda to za ciekawie. coś o tym wiem, ponieważ od ponad dwóch lat nie używam w sumie innych toreb niż filcowe:)
jest na to tylko jedna rada - maszynka do golenia i mokra szmatka. trzeba torbę dokładnie ogolić, po prostu:) a potem przetrzeć mokrą ściereczką. i gotowe. torba jest jak nowa!
miałam jedną dużą, szarą. uszyłam ją chyba jeszcze w lutym. często była używana, więc wyglądała już tragicznie... wczoraj przeszła golenie (ja to robię ręczną jednorazówką) i od razu ją troszkę zmieniłam. wcześniej był na niej kwiatek, a teraz namalowałam czarną farbą dwa krzyżyki. gdzieś w sieci widziałam taki wzorek na torbie i bardzo mi się to spodobało...
a tak torba wyglądała kiedyś:
teraz o niebo lepiej:)
ostatnio w sh nie mogłam się powstrzymać przed tym słomianym kapeluszem z plecioną, skórzaną otoczką. piękny i tylko 3zł! choć już po lecie, co tam, niech troszkę jeszcze wprowadza wakacyjnego nastroju...
mój zapomniany wrzos fajnie sobie usycha...
przy okazji podziękuję Celi z bloga Pasje Celi za niespodziankę z wygranego candy - dostałam gazetki, więc było miłe popołudnie z wnętrzami i czekoladą:)
buziaki, Sandra:*
ps. i pierwsze skrobanie szyb w aucie za mną, brrr, zaczyna się :/
ps. i pierwsze skrobanie szyb w aucie za mną, brrr, zaczyna się :/
13 komentarze
Filcowe kopertówki, to nie jest to, o czym marzę, ale ta szara piękność będzie obiektem moich westchnień:)
OdpowiedzUsuńDziekuje za podpowiedź, ogole ją:))) A Twoje torby piekne w swojej prostocie
OdpowiedzUsuńTen kapelusz na lato jest idealny na plażę, a teraz jako genialna ozdoba ;) super torba poza tym!
OdpowiedzUsuńTez mam filcowa torbę, używam jej na zakupy:) miłego dnia!
OdpowiedzUsuńFilcowe torby zawsze modne, muszę sobie sprawić, może zrobię sama? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTorba wygląda super! Prosta, klasyczna no i ogolona ;)
OdpowiedzUsuńPiękna torba kochana!!! Miło i przytulnie, świetne poduchy!
OdpowiedzUsuńściskam kochana, miłego weekendu:)
So pretty! I love your style!
OdpowiedzUsuńHej kochana. Dziekuje Ci za wspanialy komentarz w poscie. Szczeka mi opadal ile Ty ogarniasz. Jestes niesamowta jak i Twoje torebki;)
OdpowiedzUsuńbardzo udany upcycling !!
OdpowiedzUsuńJezu, ale u Ciebie się dzieje! Nie nadążam za nowościami! Z tą torbą to bardzo przydatna informacja (ogolę sobie kilka rzeczy, bo wiem jaki ten filc złośliwy :), a przy okazji ja też bym wzięła taki fajny kapelusz do tego za 3 zł - żal byłoby nie brać! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńAle cudowna torba! Bardzo mi się podoba,tak samo jak kapelusz,wieszaczek i poduchy! A tą One way sama robiłaś transferem? Ja taką sobie zmalowałam markerem do tkanin ;p
OdpowiedzUsuńBuźka!
Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)