do zobaczenia Tato...
dwa dni temu odszedł mój Tata...
nie będę się rozwodzić nad tym jaki był, ale powiem jedno: był dobrym człowiekiem, na wskroś uczciwym i pozbawionym jakiegokolwiek cwaniactwa i umiejętności kombinowania. byłam w dzieciństwie prawdziwą córeczką tatusia, więc jego brak będzie mi bardzo doskwierał w życiu...
bardzo pociesza mnie myśl, że widziałam go ostatniego wieczora, że na mnie spojrzał, choć nie wiem czy poznał. myślę że to było pożegnanie, bo rano nadszedł koniec... pociesza mnie to, że się nie męczył, że nie umarł na jakąś straszną chorobę, że nie odczuwał bólu, że po prostu spał...
nie mogę sobie pozwolić na słabość, na wybuch emocji, wszystko muszę ogarniać sama, więc jest to dla mnie bardzo ciężki egzamin. zdam. muszę.
a potem się pożegnam tak po swojemu, porządnie, mając nadzieję, że kiedyś się jeszcze zobaczymy.........
28 komentarze
Sandrynko, strasznie mi przykro.... Wiem, że żadne słowa w tej chwili nie przyniosą ukojenia, dlatego przytulam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńI ja również w tym momencie przytulam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuń10 lat temu też żegnałam ojca ...
Ogromnie współczuję ....nie będę pisała ,że wiem co czujesz....bo nie wiem, ale życzę Ci dużo siły w tym trudnym czasie.
OdpowiedzUsuńprzykro mi...
OdpowiedzUsuńtrzymaj się ♥
OdpowiedzUsuńtrzymaj się kochana...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro :( ja mojego Tatę żegnałam w styczniu tego roku.... wiem jaki to ból, strata, ból :(
OdpowiedzUsuńTule wirtualnie
Dla Twojego Taty [*]
:(
OdpowiedzUsuńUsnął, nie cierpiał, to bardzo wiele...
Czuwa teraz nad Tobą w niebie.
Trzymaj się kochana, ściskam mocno.
Kochana, jestem z Tobą podczas tych dla ciebie ciężkich chwil... to bardzo smutna wiadomość...
OdpowiedzUsuńŚciskam cię mocno!!!!!!
Wyrazy współczucia! Miałam nadzieję,że będzie dobrze... Niestety ,wszystkich nas to czeka...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się!
♥
Trzymaj się ciepło.Wiara,że się spotkacie niech będzie twoim światełkiem i nadzieją,pielęgnuj wasze cudowne wspomnienia.Mój tata odszedł 8 lat temu,cały czas za Nim tęsknię,ale mam tyle pięknych wspomnień,że nie boli mnie Jego brak...tak musi być,przychodzimy...odchodzimy...
OdpowiedzUsuńPrzyjmij wyrazy współczucia. Też ostatnio coś takiego przeżywałam ale był to pogrzeb 19 letniego chłopaka... Jesteśmy wszystkie myślami z Tobą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzykro mi bardzo Kochana... Wiem jak to boli... nie mam już Mamy... Trzymaj się dzielnie...
OdpowiedzUsuńTak mi przykro...tule Cie kochana w bólu...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro :(
OdpowiedzUsuńBaardzo mi przykro :( Dasz rade Kochana ,juz tak mamy ze jak trzeba to wszystko sie zrobi. Trzymaj sie Kochana dzielnie !!!
OdpowiedzUsuńtrzymaj się , strata ukochanej osoby boli... pogrążam się z Tobą w smutku
OdpowiedzUsuńwspółczuje!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro i smutno...Myślę o Tobie
OdpowiedzUsuńTo bardzo smutna wiadomość. Bardzo Ci współczuję. Trzymaj się Kochana. Ściskam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńbardzo mi przykro :(
OdpowiedzUsuńDziś wpadłam na Twojego bloga po raz pierwszy... przykro mi z powodu Taty. Pozostaje nam mieć nadzieję, że po drugiej stronie jest lepiej i spotkamy się z NIMI już TAM.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Mamawszpilkach
Przyjmij moje szczere kondolencje. Ja prawie dokładnie 3 lata temu straciłam ojca po ciężkiej, choć krótkiej (późno wykrytej) chorobie. Na koniec ze wszystkim też zostaliśmy sami, ale w takich chwilach odzywa się w ludziach heroizm i siła. Wszystko udało nam się załatwić i godnie pożegnać ojca. Dlatego wierzę, że i Tobie się uda. Zapamiętaj dobre chwile ze swoim Tatą i często wspominaj. Teraz będzie się Tobą opiekował z nieba :) Ślę serdeczne uściski! Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńPrzyjmij ogromne wyrazy współczucia... Trzymaj się, kochana.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję. Myślami jestem z Tobą:)
OdpowiedzUsuńPrzyjmij moje kondolencje... Musisz być silna.Trzymaj się kochana.
OdpowiedzUsuńSmutne,bardzo smutne jest rozstanie z rodzicem,na zawsze. Współczuję Ci z całego serca. Mój Tata odszedł pić lat temu, a ja nadal się nie pozbierałam, udaję, że On jeszcze jest.
OdpowiedzUsuńwspolczuje bardzo - 3maj sie kochana
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)