jutro najgorsze... pogrzeb... strasznie się boję... chcę przejść ten czas godnie. oby się udało.
Dziewczyny, nawet nie macie pojęcia, jak ważne były Wasze komentarze przez ostatnie dni! każdy z nich czytałam po kilka razy, mega wzruszona... kiedy człowiek uświadamia sobie, że nie jest sam z takimi emocjami, to jakoś się prostuje... jestem niezmiernie wdzięczna :*
ten wianek to jedna z ostatnich robótek, jakie zrobiłam jeszcze przed "tym" dniem. niewiele było do roboty, kilka rzeczy odczepiłam, dodałam moje dyńki, liście i kawałek kartonika.
na moim tablicowym "bulaju" słowo, które jakoś ostatnio opisuje mój stan: najpierw nadzieja na poprawę zdrowia Taty, a teraz nadzieja na lepsze jutro...
a tak wyglądał wianek before - taki wiosenno-letni był:
jeszcze raz mocno Was przytulam, tak jak Wy mnie - dzięki!!!
9 komentarze
oj wygląda na to, że tylko ja już wianka jesiennego nie mam....
OdpowiedzUsuńodwagi jutro, siły i nie wiem czego...Ty pewnie jednak wiesz czego Ci potrzeba więc tego Ci zyczę!
Żadne słowa nie mogą wyrazić, jak strasznie mi przykro z powodu Waszej straty... Hope - tyle... Trzymaj się, ściskam mocno!!!
OdpowiedzUsuńCudny wianek:)
OdpowiedzUsuńB. Ładny ten wianek :) Wiesz nie wiem co Ci napisać, żeby było "na miejscu"..po prostu trzymajcie się Ty i Twoja Mama. Myślę o Tobie..
OdpowiedzUsuńTrzeba wierzyć, że jutro będzie lepiej :)) Wianuszki wyszły super - czasami nie wiele potrzeba by uzyskać pożądany efekt :). Ściskam!
OdpowiedzUsuńMarta
Sandryneczko, wianek jest prześliczny a my wszystkie jesteśmy z Tobą i dziś i jutro. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńAle piękny twój jesienny wianuszek! Nadziwić się nie mogę!
OdpowiedzUsuńściskam kochana, miłego czwartku
Taki wianuszek to fajna dekoracja- można sobie zmieniać dodatki na nim,adekwatne do panującej pory roku :)
OdpowiedzUsuńKochana,trzymaj się cieplutko w tym tak trudnym i bolesnym dla ciebie czasie!
♥
Jest piękny!!!!!
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)