Pajęczynowa Lampa i inne:)
ta lampa jest starsza ode mnie. pamiętam ją od wczesnego dzieciństwa, z kloszem z plisowanej, mega wściekle zielonej tkaniny. potem Mama zmieniła klosz na taki okrągły, pękaty i obciągnęła go kremowym materiałem z koronką. i tak lampa stała na pianinie w domu rodziców przez te wszystkie lata.
kiedy Mama się wyprowadzała, lampa została przeznaczona do wyrzucenia. szkoda było, wiadomo. więc ją zabrałam. mimo że kompletnie kolejna lampa mi nie jest potrzebna i nie ma na nią miejsca...
materiał z klosza ściągnęłam, bo rwał się ze starości w rękach. a że konstrukcja klosza bardzo mi się spodobała, to postanowiłam niczego z nim nie robić. to znaczy dodałam tylko plątaninę ze sznurka i taka to pajęczynowa lampka powstała. muszę tylko kupić mleczną żarówkę, by nie raziła. trochę śmieszna, trochę dziwna, tak jak lubię:)
lampa stoi na moim stoliku ze starego radia. obłożyłam kilka książek - papierem śniadaniowym, tekturą falistą i papierem pakowym. stara blaszana puszka i butelka po jakim likierze w pluszowym, panterkowym ubranku - tak dla przełamania stylu.
fajne zestawienie powstało z malowanych koszy. ten duży już widzieliście, ma biały dół, a ten mniejszy, to spadek ze starego mieszkania. pomalowałam na biało środek i jego górę. i jest komplecik:)
co roku kupuję do domu chryzantemy. strasznie mi się podobają i kompletnie nie kojarzą z cmentarzem. te są śliczne, przypominają stokrotki.
a na koniec fajna, mam nadzieję, dla Was informacja! już jutro wieczorem rozpoczyna się moje nowe candy! bardzo szybkie, ale mam nadzieję, że dla Was atrakcyjne - zapraszam:)
miłego:*
19 komentarze
lampa rzuca ciekawy cień na ściane:))) zawsze podobały mi się takie lampy:)
OdpowiedzUsuń...ale unikat :))), fajnie, że takie przedmioty masz jeszcze w domku :))...jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Marta
Lampa niebanalna, ciekawy efekt. Kosze są super, a kwiatuchy w koszu wyglądają obłędnie:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że wygląda bardzo fajnie ;-). Udanego dnia dla Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńDizajnerska wyszła;)))
OdpowiedzUsuńSuper lampa i świetny kącik :)
OdpowiedzUsuńKochan, cudna lampka! W ogóle piękny kącik! Te koszyki wyglądają rewelacyjnie! Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę kochana
śliczne kosze i kwiaty cudne
OdpowiedzUsuńBardzo fajny klimat stworzyłaś, ta lampa, kosze i stare radio:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
Bardzo ładna aranżacja. Lampa jest piękna w swoim kształcie i ten klosz bardzo do niego pasuje. koszycki zrobiłaś bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńCzy malowane są akrylową farbą? Zamierzam w łazience pomalować fotel z wikliny na kremowo, ale nie mam odwagi, bo jak pomaluje to nie bedzie odwrotu:) Nie wiem czy akrylem czy jakąś inną farbę wynaleźć:) Pozdrawiam.
Piękności - stare radio i lampa z dodatkiem sznurka świetne. Kosze wyszły doskonale!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale klosz!!! To się nazywa oryginalność
OdpowiedzUsuńCalkiem interesujaca ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zerkac do Twojego domu, koszyki są super, aż zaczęlam knuć, czy nie zrobić podobnego manewru z niektorymi moimi i wprowadzić je na "salony";) A abażur wygląda bardzo ciekawie, zwłaszcza po zapaleniu daje fajny efekt!
OdpowiedzUsuńLampa jest niesamowita. A to radio, to już w ogóle - cudo istne!
OdpowiedzUsuńPRZE-PIĘ-KNEE !!! Radyjko :)
OdpowiedzUsuńcudna lampa:)
OdpowiedzUsuńfeaturing this at tonight's Trash 2 Treasure Tuesday link party! Love it! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)