Wracam do szycia - listonoszka z serduchami :)
dzień dobry!
nieśmiało i powoli wracam do szycia... coś mi się z moją weną szyciową stało i ciężko mi się rozkręcić. a mam taaaaakie tyły, dziewczyny czekają na obiecane torby, a Sandryna się zajmuje przestawianiem bibelotów w domku:/ ale obiecuję, obiecuję, koniec z aranżacjami domowymi, dopóki nie nadrobię torebkowych zaległości, ok?!
nieśmiało, więc torebeczka małych rozmiarów. klasycznie, z szarego filcu, listonoszka, zapinana na magnes. ozdobiłam ją skórzanymi karmelowymi serduszkami.
ps. jedyna dobra strona zimy to możliwość ubierania się w moim ulubionym szkolnym stylu - krata, pod lub zakolanówki - uwielbiam :D
ogromnie się bałam pokazania mojej wersji zniszczonego dziennika... myślałam, że mnie zakrzyczycie, że oryginalny zniszcz ten dziennik jest naprawdę fajny, a ja się nie znam. a tu niespodzianka - Zeszyt Mai Wam się bardzo spodobał - dziękuję za wszystkie tak miłe słowa! Majka jest wniebowzięta, nie rozstaje się z zeszytem, mega mnie to cieszy :) bardzo dbam o budowanie w niej pewności siebie i poczucia własnej wartości. ja niestety połowę swojego życia miałam zepsute przez kompleksy (za chuda, za duża, za zgarbiona, za brzydka - tak, tak, takie tam...), a poczucie własnej wartości do dzisiaj mam w powijakach... stąd tak dużo pozytywnych myśli i wskazówek starałam się w zeszycie zawrzeć. sieję te ziarna jak mogę :)
miłego dnia :*
44 komentarze
Jakie kompleksy?! Kobieto, wyglądasz jak modelka, po dwójce dzieci! Jesteś śliczna, megazaradna i taka pomysłowa!
OdpowiedzUsuńTorebka także świetna, dobrze, że kryzys minął:)
czy ja wiem, czy minął... chyba się chwilowo zagłuszył :P
UsuńTo go uduś, zaduś, skop, potargaj, zniszcz:) Potraktuj jak dziennik:)
UsuńBo ja ciągle zachwycam się Twoją wersją!
Fantastyczna torebka! A modelka - fiu, fiu!:))))
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, ja sie tez jakos na torebce skupic nie moge :-) Sandrynko, pieknie wygladasz :-)
UsuńPodzielam powyższe. Tak trzymać:)
OdpowiedzUsuńLaska i tyle w temacie ;-)
OdpowiedzUsuńI mi się bardzo podoba twoja wersja Dziennika :) Bardzo optymistyczna i twórcza!
OdpowiedzUsuńTorebunia jak zwykle- cudeńko!!!!
Aj i ja nie mogę się doczekać mojej osobistej filcowej torebki :))
Pozdrawiam!
mówiąc o dziewczynach czekających na torebki - miałam na myśli głównie Ciebie :P
Usuń:))
UsuńUśmiałam sie;)))) Torebka fajna
OdpowiedzUsuńRany, wygladasz jak nastolatka!! Naprawde jestes mama dwojki dzeci??:)) zazdraszczam, ja niestety jestem z tych co wygladaja na swoj wiek, ech. Torebka extra!
OdpowiedzUsuńMoje hendmejdy też nachodzą mnie falami :) Raz szydełko, raz druty, raz maszyna, to znowu posucha przez jakiś czas.
OdpowiedzUsuńA dwa serca, jak dwa światy :))
Świetna torba!
OdpowiedzUsuńKochana, nieśmiało, ale z przytupem:) Cudowna listonoszka:) Sandruniu, ślicznie wyglądasz-promieniejesz po prostu:)
OdpowiedzUsuńściskam cię mocno
torebka rewelacja, pozdrowionka:))
OdpowiedzUsuńFiu, fiu....daje 20 lat (góra !) ;-)
OdpowiedzUsuńGenialna torebunia :) A serca dodają jej uroku.
OdpowiedzUsuńSuper torba ! A Ty wyglądasz świetnie :) Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńSuper torebka :) A Ty wygladasz Rewelacyjnie :)) Wiecej pewnosci siebie !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka (bardzo w moim stylu), a i modelka bardzo ładna:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper wygladasz !!!
OdpowiedzUsuńSuper torebeczka!
OdpowiedzUsuńtorebka świetna i modelka również:-)
OdpowiedzUsuńJaka Ty jesteś piękna!!!
OdpowiedzUsuńcudna torebka a Ty niezła laska:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, u mnie dokładnie to samo - sterty zafastrygowanych rzeczy czekają na litość.
OdpowiedzUsuńtrzeba się jakoś zmotywować, tylko nie wiem jak ;D
Usuńistne cudo ;) a jak pięknie zaprezentowane ;)
OdpowiedzUsuńBluźnisz. Ja tutaj widzę piękną kobietę.
OdpowiedzUsuń:*
UsuńW temacie zeszytu zaś... Nie znałem wersji pierwotnej, z którą jak już się zapoznałem, uznałem iż jest idiotyczna na wskroś. Szczerze jednak, bez cienia kozery, przyznać muszę, że Twoja wersja zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, zdradziła nie tylko Twoje matczyne, fantastyczne podejście do córeczki ale również wiedzę pedagogiczną. Uważam, że powinnaś znaleźć wydawcę i wydać to w swojej formie. Taką wersją, uważam, należałoby się podzielić z innymi dziećmi i rodzicami. Tu już nie chodzi i splendor. To jest teraz Twój pedagogiczny obowiązek! :)
OdpowiedzUsuńhehe, uspokój się :)
UsuńBardzo dobry pomysł! Kolejna cudna torebka. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCudna ta torebusia :), ale modelka super!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
Marta
Piękna listonoszka i jej twórczyni :)
OdpowiedzUsuńŚliczna torebka. Ja też bardzo lubię szkocką kratę ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna torebeczka i modelka też!!! Dziewczyneczka jakaś czy ktoś to?! ;-)
OdpowiedzUsuńTorebka rewelacja! I modelka ekstra! :)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńMiło było Cię gościć na moim blogu :)
Troszeczkę pogmerałam u Ciebie i jestem pod wrażeniem Twojej pomysłowości i oryginalności.
Torebeczka jest śliczna.
Piękna i fajny strój, przegapiłam candy to chociaż pooglądam:)
OdpowiedzUsuńTorebeczka śliczna i super wygladasz!
OdpowiedzUsuńrobiewdomu.blogspot.com
ty to wygladasz jak starsza siostra corki :)
OdpowiedzUsuńWszystko jak dla mnie jest ok!
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)