Stojak na wino :P
jutro czwartek, aranżacja stołu juz gotowa, ale może jeszcze jeden mini post się zmieści.
głównie dlatego, że został mi pożyczony fajny aparat foto i cykam co się da, jak dziecko:P
jako, że ostatnio coś wino obrodziło w moim domu, a w żółtej szafeczce miejsca tylko na trzy sztuki, usilnie zaczęłam poszukiwać nowego dla nich miejsca... niby najprościej byłoby kupić normalny stojak na wino, ale po pierwsze takie rozwiązanie przecież nie dla mnie, dwa - nie podoba mi się produkcja masowa, trzy - gdzie niby bym go postawiła?!
myślałam, myślałam, a na końcu okazało się, że wystarczy wykorzystać ku temu mój stary stołek taboret. bez inwestycji finansowej, bez żadnego DIY, po prostu butle pod siedzisko i gotowe :)
25 komentarze
Kolejny świetny i prosty pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Świetnie wygląda i najważniejsze że nie napracowałaś się przy tym rozwiązaniu :) Tylko ja bym się trochę bała wyciągać te butelki z dołu bo chwila nieuwagi i wszystko by się potłukło a winka jednak szkoda.
OdpowiedzUsuńpo kolei po kolei od góry ;)
UsuńWygląda to bardzo dobrze. Natomiast może nie służyć samym winkom, bo ponoć nie lubią kaloryfera. Choć z drugiej strony, za parę dni skończy się sezon grzewczy i po kłopocie! :)
OdpowiedzUsuńa to prawda z tym kaloryferem. ale jeszcze kilka dni nic im się nie stanie :)
UsuńSuper! Idealnie komponuje z wystrojem kuchni. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły!! uwielbiam takie nieszablonowe podejście do przedmiotu-świetna sprawa!!!
OdpowiedzUsuńPS-podejrzewam, że trudno będzie ci się rozstać z aparatem?? pozdrówka!!!
oj baaaardzo będzie mi żal :)
UsuńPodoba mi sie i stojak i cała Twoja kuchnia. Pomysłów masz bez liku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmasz głowę zawsze pełną pomysłów, świetny stojak:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wymyśliłaś :) Podoba mi się !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Piękne rzeczy tworzysz! Prawdziwa dusza artysty.Rozgoszczę się :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńPomysłowo:-) wpadł mi w oko pojemnik na sztućce stojący na taborecie, bardzo fajny - kupiony czy przerobiony z czegoś ?
OdpowiedzUsuńHa! No i jak dla mnie rozwiązanie co przychodzi samo jest najlepsze!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam;)
Świetny pomysł. Śliczna ta Twoja kuchnia ;)
OdpowiedzUsuńHehe,dobry pomysł,jak zwykle :))
OdpowiedzUsuńProste rozwiazania zawsze sa najlepsze i efektowne! :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńps. mam kaczkę!
jak zwykle ekstra pomysł! :)
OdpowiedzUsuńNo i super - oryginalnie, i pięknie się na nim te winka prezentują :) Jesteś kopalnią świetnych pomysłów! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo, proszę, jakby służył do tego od zawsze! Ale świetnie to wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńwow, ten stojak jest bombowy :) chętnie bym taki zgarnęła:P
OdpowiedzUsuńfajny pomysł a kuchnia śliczna:-)
OdpowiedzUsuńA nie wypadną? Prezentuje się świetnie. U mnie byłby strach, że psy za bardzo się nimi zainteresują.
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)