Tablicowa Lodówka :)
chodził za mną ten pomysł i chodził...
jaki? pomalować swoją lodówkę farbą tablicową :) naprawdę!
przyznaję, to była dość trudna decyzja, bałam się, że nie wyjdzie to dobrze no i co wtedy?!
przykryć czarną farbę byłoby trudno...
no, ale w końcu się zdecydowałam, co tam! raz się żyje! pomogło mi również to, że moja lodówka nie należy do najmłodszych, nie jest na gwarancji i że i tak pewnie w przyszłości dość niedalekiej trzeba będzie ją wymienić.
oczywiście użyłam do malowania tablicówki mojej produkcji, której koszt wynosi jakieś 20zł :) możecie o tym przeczytać - TUTAJ -
to cudeńko magnesowe to prezent od - Edytki z Kubkiem Kawy - , dostałam takie trzy z różnymi napisami. i dodatkowo jeszcze ten domek dla ptaszków z bocznych drzwiczek lodówki:
lodówki nie przygotowywałam w ogóle. nie matowiłam, nie malowałam żadnym podkładem. pomalowałam ją wałeczkiem gąbkowym - dwie warstwy. trzyma się znakomicie, spokojnie można wycierać kredę.
drzwiczki lodówki wcześniej miały na sobie przyklejoną tapetę. nie zrywałam jej, mocno się trzymała, więc stwierdziłam że pomaluję na tapecie.
efekt? jestem mega zadowolona, wyszło genialnie, świetnie się pisze na niej (tekst teraźniejszy odzwierciedla moje teraźniejsze emocje niestety...).
lodówka i rzuca się w oczy, jest oryginalna, ale jednocześnie nie przytłacza kuchni, nie zaciemnia i super pasuje. polecam :)
WEEKEND!
SZCZERZE, TO PO TYM BEZNADZIEJNYM TYGODNIU MUSZĘ SIĘ JAKOŚ ZRESETOWAĆ...
49 komentarze
Fajny, niespotykany pomysł :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że wymyślisz coś ekstra. Lodówka, wygląda niesamowicie. Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńWygląda super!
OdpowiedzUsuńNo i pasuje do kuchni jak ulał...
Martita
Odwazna kobieto! Też bym się bala pomalowac, ale wyszło świetne!
OdpowiedzUsuńUdanego resetowania! Efekt rewelacyjny.:)
OdpowiedzUsuńOdważna jesteś:)) I z pewnością pójdą za Tobą posiadacze nie tylko starych lodówek, bo pomysł genialny, a nowy look obłędny! Życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńOOO wyszło rewelka! Zawsze chciałam mieć czarną lodówkę. No i tyle można wiadomości na niej zostawić! u nas na białej wiszą kartki - przypominajki ale to nie to samo i wygląda o wiele gorzej. Jak juz będę jej miała dość, to przemaluję - też już wiekowa.
OdpowiedzUsuń....i życzę lepszego nastroju - zapraszam do mnie po słoneczną piosenkę
efekt rewelacyjny:)))
OdpowiedzUsuńLajkuje :-)
OdpowiedzUsuńFajowska:)
OdpowiedzUsuńUśmiechu na dziś!!:)
Fajno wyszło! :)))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To była z pewnością bardzo dobra decyzja, wygląda super!
OdpowiedzUsuńKochana czytasz mi w myślach ;-) Mam starą lodówkę po starych właścicielach mieszkania, której mam serdecznie dosyć, a nie mogę znaleźć fajnej lodówki retro (większość ma ceny z kosmosu). Rzuciłam pomysł M. że pomaluję ją farbą tablicową... ;-)
OdpowiedzUsuńPóki co jestem w trakcie prac z tym Twoim tablicowym patentem - już wkrótce :-)
PS. Dla mnie też ten tydzień był nie za fajny, trzymaj się, buziaki!
czekam na rezultaty :)
UsuńTo na razie nie będzie lodówka hihi ;-)
UsuńŚwietny pomysł,jak zawsze u Ciebie,jeśli będę budowała dom i będę urządzała nową kuchnię na pewno zrobię sobie taką tablicę.Buziaki!!!
OdpowiedzUsuń:D:D:D
UsuńNaprawdę świetny efekt... Możesz być z siebie dumna!!! I życzę ci aby biometr poszedł w górę, pomyślności ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci bardzo :)
UsuńRewelka, Sandra i to jest to... Proszę napisać: Kawa z Elcią...latem...hihi
OdpowiedzUsuńhahaha! oczywiście! jestem za!!! :)
UsuńExtra efekt!!! I pomysł fantastyczny. Ja bym nie miała odwagi. Ale jak mi się lodówka zestarzeje to będę o Twojej pamiętać:) jedynie zerwałabym jednak tę tapetę bo widać, że troszkę przypuchła ale może na żywo nie przeszkadza. A co do magnesu kotkowego od razu to cudeńko rozpoznałam:)
OdpowiedzUsuńnie, to tylko tak wyszło na zdjęciu, bo przyświeciło :)
UsuńŚwietna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńOd razu lodówka nabrała charakteru!
Pozdrawiam Patti
grey-home.blogspot.com
Co tam lodówka....jaki cudowny zestaw na niej!!! Dzbanek i kubki z Chodzieży?
OdpowiedzUsuńto Bolesławiec :) uwielbiam!
UsuńKobieto,ty to masz pomysły i odwagę do ich realizacji!!! Podziwiam i ciebie i twoją tablicową lodówę!!!!
OdpowiedzUsuńBuźka ;0
Super wyszło, odważny pomysł, ale jak widać się opłacało. Wygląda jak nowa :)
OdpowiedzUsuńWspaniale się wpasowała w otoczenie i pięknie wygląda, gratuluję :) A Bolesławiec tez mam i uwielbiam, pozdrawiam Cię serdecznie aga
OdpowiedzUsuńUważam, że strzał w dziesiątkę
OdpowiedzUsuńNo Tobie to pomysłów na pewno nie brakuje! Nie wpadłabym na to by lodówkę pomalować taką farbą. A tu proszę, jaka frajda i jaka nietypowa lodówka przez to. :-)
OdpowiedzUsuńTablicowa lodówka jest super!
OdpowiedzUsuńświetna rzecz. !! :) pozdrawiam. !
OdpowiedzUsuńdzianie.blogspot.co.uk :D
Odważny pomysł! Efekt końcowy świetny! A Twój patent na tablicówkę chciałabym wykorzystać w kuchni do tablicy korkowej, zobaczymy co z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Iwona
Jak dla mnie - super :-) I pomysł i wykonanie ekstra :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo pomysłowo i odważnie. Opłacało się bo efekt jest super :) Lodówka pasuje stylu i kolorów Twojej kuchni.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu i oby następny tydzień był dla Ciebie lepszy i weselszy :)
Lodówka super! Moje nastawienie do życia dzisiaj... identyczne niestety :(
OdpowiedzUsuńKochana, pomysł rewelacja:) Lodówka wygląda naprawdę ekstra:) i teraz na niej można wszystko zapisywać:) super:)
OdpowiedzUsuńcałuski i wspaniałego weekendu
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo. Lodówka wygląda świetnie. Ja chcę tak pomalować lodówkę na działce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
No i super a nie tam bawić się w przyklejane notesiki :) czy magnesy - wyszło ekstra :)
OdpowiedzUsuńCzyżbyś brała udział w programie dom nie do poznania? szalejesz z pomysłami i wszystkie są superrrrrrr :) najpierw kanapa, teraz lodówka :) czekam jaki kolejny mebel przejdzie metamorfozę :)
OdpowiedzUsuńJaki wspaniały pomysł :) podziwiam kreatywność!!! :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńrewelacja:) świetny pomysł i świetne wykonanie-jak zwykle u Ciebie:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię Twoje migawki :) Lubie Twój dom, bo jest taki domowy :)) nie sterylny, zimny, ale właśnie taki normalny, naładowany :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Magda
Rewelacja!!! I jak praktycznie! Lista zakupów bezpośrednio na lodówce - chyba każda pani domu chciałaby taką :D Super, że farba tak równiutko pokryła lodówkę, widać ma taką fajną strukturę sama w sobie :) Brawo!
OdpowiedzUsuńfarba tablicowa ma jakieś magiczne właściwości. Zmienia malowane przedmioty w zupełnie nowe i całkowicie odmienne, malowanie zawsze jest udane, a malującego od siebie uzależnia :P lodówka wyszła super!
OdpowiedzUsuńWczoraj szukałam pomysłu jak tanim kosztem odnowić swoją wiekową lodówkę. Nie była zniszczona tylko bardzo pozolkla.Natknęłam się na Twojego bloga i na Twoją lodowke😃tak mnie zainspirowalas, że polecialam, kupiłam co potrzeba i dziś mam nową lodowke😃jestem mega zachwycona. Muszę tylko jeszcze kupić krede.wstawię też zdjęcie mojej nowej lodówki .pozdrawiam i dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńjak mi miło :) dziękuję :*
UsuńWitam... Czy lodówka nadal wygląda tak, jak po pomalowaniu? Nie ma odprysków czy też innych uszkodzeń farby? Czy to jest trwałe rozwiązanie?
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)