Etui na Komórki :D

by - 02:01:00

dzień dobry!

wczoraj był cudownie leniwy dzień, tak jak chciałam, musiałam odpocząć, a że Saszka jest chory, to i tak nie mogliśmy nigdzie wyjść. cały dzień spędziłam na kanapce, jedząc i oglądając filmy. "Śniadanie u Tiffany'ego" to coś, co po prostu uwielbiam, klimat, historię, styl, aranżacje mieszkań - mogę oglądać ciągle :) potem poprawiłam z "Przeminęło z wiatrem" - moja Maja tak polubiła, że twardo te pięć godzin tkwi przed tv. a na koniec wiadomo - "Przyjaciele" <3


jednak... nie wytrzymałam bez igły i coś małego uszyłam wieczorem :)

ale najpierw opowiem Wam coś zabawnego! pamiętacie mój wpis o Chemexie  - TUTAJ - a więc oglądam sobie ostatnio Przyjaciół, patrzę, a tam w ich kuchni, w tle stoi Chemex! patrzę ponownie, potem jeszcze kilka razy, no stoi Chemex jak w mordę! sprawdzam, z którego roku jest ta seria - z 1999! szesnaście lat! to ci nowość, prawda?! uśmiałam się bardzo, bo u nas to się dopiero robi mega modne, a w Stanach szesnaście lat temu już było ;)

dobra, to do rzeczy. etui na telefon to od daaaawna mam zawsze tylko filcowy, wiadomo. wiadomo też, że po czasie się zużywa i niszczy, i tak się stało z moim starym. musiałam sobie wykombinować coś nowego. 

połączyłam zatem szary filc z bawełnianą koronką w kolorze nude. jak taki kolor uzyskać, to niebawem zrobię odpowiednie DIY. 


swoje etui ozdobiłam kokardką. drugie uszyłam Mai - ozdobiłam
 je perełkami.




życzę dalszej, miłej, słonecznej i ciepłej majówki!


You May Also Like

13 komentarze

  1. Z koronką, no świetne są!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę mi się podobają! Fajne no i kolorek super :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne Wasze etui :) Udanego dalszego majowkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Superaśne etui!!
    Ja też mam za sobą dwa pierwsze ale na rzepę,a tego typu chciałam sobie-no i chcę nadal ;p- uszyć ale na okularki :))
    Ale ten twój filc jakiś mocno grubaśny!!!!
    Miłego weekendowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie wygląda to połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie ładniutkie z tą koroneczką:)
    całuski kochana

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam, to połączenie...kiedyś sobie takie uszyłam. Pięknie Ci wyszły i wdzę, że szyłaś ręcznie!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Kochana, ja wszystko szyję tylko i wyłącznie ręcznie :) nawet nie posiadam maszyny :)

      Usuń
  8. Postawiłaś na romantyzm + minimalizm

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne są! :) Uwielbiam takie "romantyczne" rzeczy z koronkami, perełkami, kokardkami...
    Cudne. Pozdrawiam serdecznie - Magda

    OdpowiedzUsuń
  10. Koronki dodają uroku, świetne etui. Swoją drogą, zgrzebny filc i bawełniana koroneczka, niby z innej bajki, a pasują świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Połączenie koronki i filcu ryzykowne, ale w tym wypadku udane!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne. Koronka prezentuje się cudownie. Nie lubię mieć telefonu w etui, ale w takim to cały czas bym go trzymała.

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)