Najtańsza Garderoba na Świecie i Mój Kącik Biurowy - czyli jak nie wydawać kasy niepotrzebnie :)
gwoli wyjaśnienia...
w moim mieszkaniu jest jeszcze jedno małe pomieszczenie, którego nigdy nie pokazywałam.
jest to garderoba.
dlaczego jej nie widzieliście? z wielu powodów. po pierwsze nie była zrobiona tak, jak chciałam, wiecznie panował w niej nieład
i często była takim... składzikiem wszystkiego.
to się jednak zmieniło. wreszcie nabrała takiego wyglądu, jak chciałam, więc ją dzisiaj zobaczycie.
na początek powiem jedną ważną kwestię: znacie mnie i dobrze wiecie, że meble na wymiar to nie dla mnie, inwestowanie w wyposażenie wnętrz też nie jest dla mnie.
u mnie ma być TANIO i ORYGINALNIE, prawda?
i taka moja garderoba jest. mega tanim, najtańszym kosztem, chyba taniej być nie mogło!
zaczynamy.
do garderoby mam wejście od mojego pokoju, zasłonięte lnianą zasłoną.
cała garderoba ma jakieś 2,5/4m może. stąd też te zdjęcia mało profesjonalne, ciężko w tak małej klitce zrobić jakieś sensowne ujęcia...
do niedawna jeszcze w garderobie stała szafa i to był koszmar. zawadzała tylko i zabierała mnóstwo miejsca.
teraz mam wieszak zrobiony za grosze - z czarnych, stalowych rurek. to świetne rozwiązanie, bo koszt takiego wieszaka wyniósł ze 20zł, miejsca mam na wieszanie mnóstwo, a pod spodem jeszcze kartony się mieszczą.
ściana za wieszakiem wytapetowana darmową tapetą - gazetami :P
przeciwległa ściana jest pokryta w całości, od góry do dołu, wzdłuż i wszerz - skrzynkami warzywnymi, pomalowanymi na biało. to mam od początku, od trzech lat, sprawdza się bardzo dobrze,
a otwarte półki wymagają jako-takiego porządku :)
skrzynki kupiłam na targu, na stoisku jarzynowym - 3zł/szt. trzeba było je tylko zamontować na ścianie i pobawić się w malowanie. acha, każda półka jest wyścielona arkuszem papieru, dla ewentualnej ochrony ubrań.
i tu w zasadzie powinnam się zatrzymać i poświęcić kolejny post na drugą część garderoby, ale załatwię to od razu.
mianowicie... mam tutaj też swój kącik "biurowy" :D
część skrzynek przykryłam białą zasłoną, żeby to lepiej wyglądało i jakby oddzielało tę część od garderoby. za biurko robi mój eks stół z kuchni. do tego stare krzesło. nad biurkiem zawiesiłam dwie półki.
z boku biurka rolki filców, jakieś kartony z nićmi, guzikami, wszystkim, co potrzebne do mojego "tworzenia".
na półkach - resztki filców, posegregowanych kolorystycznie i różne inne materiały.
napisy na kartonach ostemplowałam pieczątkami, które dostałam od Ewy z bloga - Robię w Domu -
Ewa prowadzi też super sklepik - rencami.pl - z dodatkami dla rękodzielników, sprawdźcie, jakie cudeńka można tam znaleźć!
ja mam super radochę z pieczętowaniem :D
na biurku wiadomo, wszystkie przybory, przydasie, taki kontrolowany nieład :)
i zdjęcie mojego Taty, który "czuwa" ;)
w kącie stoi moje pierwsze nosidło, jakie uszyłam w życiu (21 lat temu!) - plecaczek ze świńskiej skóry, którą przyniósł mi Tata ze swojej kopalni, uszyty w całości ręcznie.
Tata nabijał mi wszystkie nity na niego, więc to dla mnie niesamowita pamiątka :(
kubek oklejony z nudów pieniążkami ;P
ściana pokryta czarno-białymi wydrukami, daje jako taki efekt biurowy ;)
uff, to tyle!
wiem, ciężko się to ogląda. mała powierzchnia tego pomieszczenia sprawia, że zdjęcia pokazują, jakby panował tam mega chaos, ale wcale tak nie jest. lubię wejść sobie za tę zasłonkę, włączyć kompa i oderwać się na chwilkę od rzeczywistości...
no i najważniejsze - nie musiałam wydawać majątku, by mieć funkcjonalne miejsce, z odzysku, z resztek, z przeróbek - jako propagatorka twórczego upcyklingu - jestem mega zadowolona :)
43 komentarze
Popieram Twój pomysł, bo jest rewelacyjny. Jestem zwolenniczką takich rozwiązań.
OdpowiedzUsuńskrzynki na ścianie są genialne:))
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie jakoś radzić na małych powierzchniach.
OdpowiedzUsuńTobie się udało :)
Brawo!
Bardzo ciekawe pomieszczenie, chętnie bym tam zajrzała na żywo. Niezmiennie budzisz mój podziw, wieszak z rur jst meeega!!! odlotowy, no i skrzynki wyglądają czadersko. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą zasłonką - kącik, w którym można odetchnąć, odgrodzić się od świata, pobyć na chwilę tylko ze sobą. W ogóle podziwiam Cię, że z takich najzwyklejszych przedmiotów, na które czasem nawet bym nie spojrzała, bo bym nie wymyśliła do czego by je użyć, potrafisz wyczarować fajne pojemniczki. A już ten pomysł ze skrzynkami genialny :-)
OdpowiedzUsuńJestem pod mega wrażeniem jak z niczego można stworzyć tak funkcjonalne pomieszczenie! Ja również planuję sama od zera stworzyć garderobę, ale myślałam o zakupie płyt meblowych w markecie budowlanym, wkręty, wiertarka i jazda! Na pewno taniej niż zapłacenie kilka tysi dla meblarza i o wiele więcej satysfakcji.
OdpowiedzUsuńSuper, super i jeszcze raz super. Po pierwsze wszystko zrobione Twoimi rencami, po drugie stworzyłaś swój malutki świat gdzie zasłaniasz zasłonką rzeczywistość i jesteś w swoim świecie. Brawo! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapewne już to słyszałaś, jesteś geniuszem! Potrafisz zrobić coś z niczego i to jeszcze ze świetnym efektem.
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły. Mi najbardziej spodobał się ten kącik do pracy. Baaaardzo fajny!
OdpowiedzUsuń♥
Naprawdę potrafisz zrobić coś z niczego, podziwiam Twoją pomysłowość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Jesteś niesamowicie kreatywna...regalik na książki ze skrzynek był super...ale ta garderoba to już istny szał...buziaki i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńTroszkę z innej beczki...Czy ja dobrze widzę ...mundur harcerski? ...może my się minęłyśmy na którymś obozie i żyjemy w nieświadomości ;)
OdpowiedzUsuńdobrze widzisz, ale to mundurek zuchowy mojej Córy ;)
Usuńbardzo fajny ten plecak:-)
OdpowiedzUsuńpieczątki też superaśne i faktycznie b.przydały się przy tworzeniu Twojego zacisznego miejsca:-)
pzdr
Jak zawsze mega pomysłowo i funkcjonalnie przy tym. Podoba mi się Twój kącik zacisze :)
OdpowiedzUsuńświetna garderoba i miejsce do pracy, regał ze skrzynek rewelacja, bardzo lubię takie pomysłowe rozwiązania i tak kreatywne osoby,
OdpowiedzUsuńTy jesteś po prostu genialna!!! Garderoba wygląda bosko, niesamowity pomysł, jestem pełna podziwu!:) Cudo! Pozdrawiam Cię ciepło:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe rozwiązania. Podobają mi się takie dobrze pomyślane kąciki pracowe :)
OdpowiedzUsuńno kochana klimatycznie i tak inaczej fajowsko, a moje skrzyneczki, już ozdobione czekają na powieszenie
OdpowiedzUsuńNo i zazdraszczam :) Fajnie wykombinowałaś z tym kącikiem biurowym. Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńGenialna garderoba!!! Gratuluję:) i życzę pięknego dnia:)
OdpowiedzUsuńJuż po Twojej łazience wiedziałam ,że jesteś pomysłowa ,ale teraz to mnie powaliłaś :)) Kącik do pracy świetny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo fajnie! a plecaczek super, nadal oryginalny i wart noszenia.
OdpowiedzUsuńcałuski
świetne miejsce:) bardzo pomysłowo urządzone... najbardziej to podobaja mi się te skrzynki! cudo
OdpowiedzUsuńRegał skrzynkowy jest fantastyczny!!! Bardzo mi się podobają takie konstrukcje ze skrzynek :))
OdpowiedzUsuńFajnie ci,że masz jakikolwiek swój kącik!
Uściski posyłam :)
fajnie wyszło
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, świetny pomysł i wykonanie. Wszystko praktyczne:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kącik, pokazujesz że wcale nie musi być drogo żeby było oryginalnie i ładnie
OdpowiedzUsuńWieszak z rur jest obłędny.
OdpowiedzUsuńKochana, Twoja pomysłowość nie ma granic.
Pięknie
Martita
Super, nawet nie podejrzewałam, że masz garderobę i to taką fajną! Wszystko lekkie i pomysłowe, jak to u Ciebie!:)
OdpowiedzUsuńOj nie wpadłabym na taką prostą i tanią garderobę:) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńBardziej pomysłowej i kreatywnej osoby od ciebie nie znam kochana:)
OdpowiedzUsuńWow!!! świetna garderoba!!! I kącik ekstra! No podziwiam kochana!
wspaniałego weekendu
Super to rozplanowałaś:) Skrzynki są świetne:)
OdpowiedzUsuńO Boże, jak ja Ci zazdroszczę tego kącika i mieszkania i w ogóle pomysłów, talentu....A tak zupełnie serio to wszystko wygląda fantastycznie. Pokazujesz, że za niewielkie pieniądze i niskim nakładem można zrobić świetne rzeczy. SUPER!!!
OdpowiedzUsuńWow wow wow Ty naprawde jestes niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńGenialne miejsce, można się tam schować przed całym światem.
OdpowiedzUsuńŁałć, genialnie! Sandra, jestem pod takim wrażeniem, że nie znajduję słów. Jesteś po prostu MEGA kreatywna! Rewelacja. Bez napinki, z duszą, funkcjonalnie i przytulnie. Dla mnie bomba! :)
OdpowiedzUsuńWspaniale ją urządziłaś!!! masz niesamowite pomysły. Pieczątki rzeczywiście urocze...
OdpowiedzUsuńKochana ta przestrzeń jest świetna! Wykorzystałaś każdy centymetr! Muszę popracować nad moim biurem bo przy Twoim to bardzo słabo się prezentuje. Najbardziej podoba mi się plecak szyty ręcznie - świetna rzecz! No i cieszę się, że pieczątki się sprawdzają :*
OdpowiedzUsuńUdało się połączyć garderobę z biurem :-) Da się!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale super ! Świetnie to wszystko urządziłaś ! I stempelki widzę mamy takie same od Ewy :-) Jak mi się u Ciebie podoba ! Dodaję Cię do ulubionych :-) Dorota
OdpowiedzUsuńWitam a jak są przymocowane rury do ściany? Super garderoba pozdrawiam
OdpowiedzUsuńza pomocą gotowych łączników, wkretami do ściany :)
Usuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)