dzień dobry :)
wiecie, że w moim domu królują książki. mam ich bardzo dużo i ta liczba ciągle rośnie... nie kupuję nowych, bo dla mnie są zbyt drogie, ale używane, na kiermaszach, aukcjach, starociach - jak najbardziej...
rolę biblioteczki pełnią u mnie pomalowane na biało skrzynki warzywne. jednak z powodu ciągłego przyrostu książek ciągle muszę szukać alternatywy do ich składowania ;)
i taki śmieszny trochę pomysł Wam dzisiaj pokażę!
hihi, za to pokój "nie-dopieszczony", z niepościelonym łóżkiem ;P
pamiętacie, kiedyś baaardzo modne, w każdym domu były takie wieszaki na ścianę, na kwiatki. drewniane, metalowe, z kratką, takie różne...
dzisiaj, z tego co zauważyłam, powoli wracają, chociaż bardziej wiszące makramowe, sznurkowe, prawda?
ja przy okazji moich łupów ze stołem w roli głównej, dorwałam również taką ścienną podstawkę, drewnianą, na kwiatka. od razu wiedziałam, że wykorzystam go w nieco inny sposób :)
pomazałam go białą farbą, a kiedy był jeszcze mokry - poprzecierałam szmatką.
powiesiłam na ścianie - i tak powinien zgodnie z przeznaczeniem wyglądać, prawda?
a jednak, można go wykorzystać w całkiem odmienny sposób!
jako... półka na książki :)
wszystko się super trzyma, dodatkowo książki opierają się o ścianę. jest... ciekawie, a i dodatkowe miejsce bardzo się przydało...
wiem, mam totalny miszung stylistyczny w moim pokoju, ale akurat to mi się tutaj podoba - jest mega przytulnie...
miłego wtorku!
42 komentarze
Zdecydowanie lepiej z książkami, pasuje idealnie w to miejsce ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuń:)) też mam odłożony podobny kwietnik...bo na pewno się przyda...twój pomysł bardzo mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, u mnie też każde dodatkowe miejsce na książki, jest na wagę złota :) te podstawki faktycznie od jakiegoś czasu znowu coraz częściej widać, ja szukam trochę większej, bo sobie pomyślałam, że zrobię sobie wiszący stolik nocny, a taka podstawka to byłaby akurat na pomieszczenie lampki i telefonu :)
OdpowiedzUsuńFajnie u Ciebie...na tych zdjęciach wypatrzyłam regał ze skrzynek...u Franka taki chcę, bo super się prezentuje ;-). Pozdrawiam i miłego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie w tej wersji z książkami:-)
OdpowiedzUsuńChyba jako półka na książki nawet lepiej wygląda :)
OdpowiedzUsuńLubię takie szybie metamorfozy!
Miłego dnia :), M.
Rozumiem Cię doskonale My toniemy w książkach. Fajnie rozwiązałaś gdzie je umieszczać, skrzynki są pojemne i niedrogie.
OdpowiedzUsuńSandrynko, po raz kolejny świetna interpretacja designerskich przedmiotów. Ja jestem jak najbardziej na tak, pomysł świetny, miejsca na książki nigdy za dużo, a ja dodatkowo lubię, jak są wyeksponowane w ciekawy sposób. Brawo!!
OdpowiedzUsuńpokój bardzo mi się podoba, ciekawe rozwiązanie, skrzynki na ścianie super!!!
OdpowiedzUsuńCały pokój fantastyczny!!!! Półki ze skrzynek na książki - mega. A sposób na podstawkę znalazłaś GENIALNY!!!! Pokój jest bardzo przytulny i z duszą. Widać, że mieszka w nim fajna osoba ;). Nie wiem czy też to zauważyliście, ale niektórzy w domu nie mają wogóle książek?!?!?!? jak to możliwe???? jak widzę takie mieszkanko, jak u Ciebie, to wraca wiara w ludzi, takich wartościowych ludzi :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńTwój "miszung stylistyczny w moim pokoju" jest cudowny.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
Super pomysł, takie maleństwo, a tyle książek uniesie. Gratuluję i uściski ślę:)
OdpowiedzUsuńGdzie mój komentarz hihi no gdzie...
OdpowiedzUsuńsama czekam na takie skrzyneczki, zamówione....
A kwietniko-półka? Widać, że małe ale wytrzymałe....
Mnie się podoba, jest przytulnie. Otaczasz się swoimi ulubionymi rzeczami i to jest najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł Kochana :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Książki lepiej pasują niż kwiatek :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, książki zdecydowanie lepiej wyglądają :) A ten misz - masz, jak to nazwałaś bardzo twórczy :) pozdrawiam aga
OdpowiedzUsuńProsty sposób na wykorzystanie małej przestrzeni i
OdpowiedzUsuństojaka na kwiatka:) super :)
genialne! ale że też taki niepozorny kwietniczek tyle książek udźwignie :)
OdpowiedzUsuńAle to fajnie wygląda!!! Z tymi ksiażkami genialnie
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacja! Ciekawie i ładnie wygląda... W ogóle w Twoim pokoju jest super!
OdpowiedzUsuńcałusy moja kochana
uwielbiam taki misz masz :) A podstawka jak widać w każdej roli sprawdza się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńJest super! Ja też uwielbiam książki. Na szczęście mam na nie zarezerwowany cały przedpokój. Choć i tam brakuje już miejsca... Podstawka super przetarta :) W ogóle super pomysł z tymi skrzynkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ha! Od razu, od samego początku Twojego wpisu posądziłam Cię o to, że właśnie tak wykorzystasz ten kwietnik:)) I dobrze zrobiłaś, bo o wiele lepiej pasują ksiażki niż ten kwiatek.
OdpowiedzUsuńJest mega przytulnie, potwierdzam! :-)
OdpowiedzUsuńksiążki to Ty masz wyeksponowane po mistrzowsku:) szczególnie podobają mi się te skrzynie:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie niecodziennie rozwiązania. A książki bardzo lubię eksponować w mieszkaniu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wykorzystany wieszak
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj jest przytulnie :) A te książki to jakby lewitowały. Podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo wykorzystałaś wieszak! Niesamowicie podoba mi się ta "góra książek".Ja też mam ich fury,ale stoją całkiem normalnie na półkach:))
OdpowiedzUsuńCudny regał ze skrzynek!:) Wieszak zdecydowanie bardziej podoba mi się z książkami!
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, ciekawe rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wykorzystanie półki. Zazdroszczę kolekcji książek. Ja też uwielbiam je kupować, najczęściej w Matrasie, bo tam zawsze znajdę jakąś ciekawą za 10 zł.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wykombinowałaś wieszak na książki :0 Bardzo mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlę pozdrowienia !
Twój pokój to miejsce, gdzie mogę zamieszkać choćby zaraz. Mega przytulny i taki.... domowy. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKwietnik w roli półki na książki to dobry pomysł.
Pozdrawiam ciepło :)
M.
Wow, sporo ich ułożyłaś na tym wieszaku :) Bardzo pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wykorzystałaś ten kwietnik!!! I jaki pojemny!!!
OdpowiedzUsuńKwietnik wymiata! :))
OdpowiedzUsuńPomysł z kwietnikiem naprawdę świetny, wygląda jak niewidzialne półki na książki , które gdzieś już widziałam, i znowu wypatrzyłam w Twoim mieszkaniu perełkę, a mianowicie stare radio.Cudne jest, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)