Czwartkowa Aranżacja Stołu.
dzień dobry we czwartek!
dzisiaj - w stylu lat 80-tych ;)
ten szklany wazon w maki mam od daawna, nie pamiętam już skąd. lnianą serwetkę wynalazłam ostatnio.
maki zwinięte z jakiegoś klombu ;)
miłego dnia, zapraszam na jutro - będzie nowy post!
28 komentarze
Też zerkałam na maczki pod budynkiem pracy, ale się nie odważyłam. Dzisiejsze "zestawienie" bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńhihi, moje rosły przed przychodnią lekarską, ja też się nie odważyłam, moja Mama nie miała takich oporów ;)
UsuńUwielbiam maki i kojarza mi sie dosc sentymentalnie z Polska, chociaz tutaj tez rosna ;))) Piekny wazon, taki retro :)))
OdpowiedzUsuńMilego dnia.
Pięknie makowo u Was :-)
OdpowiedzUsuńurzekająca dzisiejsza aranżacja.... idealnie dobrane rzeczy
OdpowiedzUsuńMaki...minimalizm w najpiekniejszej wersji :-) milego dnia!!!
OdpowiedzUsuńmaki w tym wazonie wyglądają super:)
OdpowiedzUsuńostatnio sama myślałam o makach..ale robaki są przede mną, a tych nie chce mi się strzepywać;)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze!
Ja mam sentyment do takich serwetek, ładna aranżacja :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że maki są takie nietrwałe:(
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja!
Miłeg dnia:)
oj tak... ta aranżacja przetrwała tylko dwa dni :/
UsuńRewelacja, uwielbiam takie klimaty :), niewiele trzeba, żeby nieco odświeżyć wnętrze.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maki... a wazon piękny, niespotykany.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna kompozycja, wszystko idealnie do siebie pasuje!
OdpowiedzUsuńCzerwone maki pięknie wyglądają na tle białej ściany.
OdpowiedzUsuńPięknie i bardzo letnio!!!!!
OdpowiedzUsuńmaki śliczne!
uściski kochana:) słoneczne pozdrowionka ślę
Kompozycja kwiatowa faktycznie z lat 80tych :). Fajnie tak się cofnąć w czasie!
OdpowiedzUsuńŚciskam, M.
moja Natalka też przepada za makami...w drodze do domu ze szkoły co rusz zatrzymujemy się ,żeby mogła kilka zerwać...można z nich wyczarować taki rustykalny bukiet...
OdpowiedzUsuńŚwietny masz ten kącik jadalny... a tą cegłą u Ciebie już od jakiegoś czasu się zachwycam :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMnie kojarzy się ze stylem folk :-) Fajny pomysł miałaś. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie to wszystko wygląda!
OdpowiedzUsuńNo idealny bukiet .
OdpowiedzUsuńWazonik świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńAch maki wprowadziły do Ciebie taki wspaniały akcent kolorystyczny :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie z innej beczki: jaką farbą malowałaś krzesła na biało? bo właśnie kupuje takie stare lekko zniszczone i chce pomalowac na biało i dać do ogrodu
OdpowiedzUsuńja wszystko maluję zwykłą farbą akrylową do drewna i metalu. a kolor żółty uzyskałam też "po chińsku" - trochę białej farby akrylowej wymieszanej z żółtą farbką do tkanin - działa i jest o wiele taniej niż z pigmentem! ;)
UsuńWszystko świetnie ze sobą współgra :)
OdpowiedzUsuńSandrynko, imponujesz mi czwartkowymi aranżacjami...Odnoszę wrażenie że ludzie ostatnio zapominają u uroku kwiatów wstawionych do wazonu ...pisząc wierszem ,,...a to kawałek jest natury który zamieszkał razem z Tobą,,
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maki.
będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)