Czwartkowa Aranżacja Stołu.
no i mamy kolejny czwartek:)
przyznaję, że ta aranżacja jest chyba sprzed dwóch tygodni prawie. no cóż, sporo ich zrobiłam, więc mam zapas fotek.
dzisiaj udowadniamy, że zwykła, plastikowa misa może służyć
za wazon :P
miska jest miętowa, serwetkę kiedyś już pokazywałam - też miętowo-kremowa.
to ostatnia chwila na kwitnący bez... oj, zbyt szybko płynie ten czas... :/
to ta miska, kupiłam ją nie tylko ze względów praktycznych, ale też dla jej pięknego miętowego koloru. acha, i ceny - 4zł w promocji :P
miłego dnia!
18 komentarze
Pięknie. I masz rację: czas szybko mija :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczo i na pewno ładnie pachniał. Serwetka śliczna:)
OdpowiedzUsuńCudne miejsce stworzyłaś! Przepieknie jest
OdpowiedzUsuńJak widać wszystko się da ! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńCzyli jest to miska wielofunkcyjna :)
OdpowiedzUsuńCo widzę zdjęcia Twojej jadalni to od razu na myśl przychodzi mi Weranda Country. Niesamowity klimat
OdpowiedzUsuń♥
Ślicznie :D
OdpowiedzUsuńI ja też chcę taką dekorację stołu! Pikna :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, M.
Uwielbiam dziki bez :) Pięknie się u Ciebie prezentuje w połączeniu z pastelową miętą.
OdpowiedzUsuńPo misce nie widać, że jest plastikowa, bardzo fajnie się prezentuje :)
Miłego dnia !
Wygląda spoko ;) pomóż mi, co mam zrobić z ciekawymi słoikami po kawie? Dodam, że mają specyficzne, szklane zakrywki, co chyba utrudnia trochę sprawę... Twoje pomysły zawsze są trafione :)
OdpowiedzUsuńto "czarny"bez czy pospolity?
OdpowiedzUsuńŚliczna aranżacja, miska też ładna, ale na moim monitorze jest biała :)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie musi Ci pachnieć :)
OdpowiedzUsuńbez od dłuższego czasu doprawia nam lemoniady- uzalezniliśmy się chyba:)
OdpowiedzUsuńOj, dawno u Ciebie nie byłam, a tu ciągle tak pięknie i niezmiennie w czwartek na stole nowości :)) Super, pozdrowienia ciepłe!!
OdpowiedzUsuńU Ciebie są zawsze super pomysły dekoracyjne :-) Pozdrawiam serdecznie :-) Dorota
OdpowiedzUsuńTy co byś nie stworzyła to pieknie wygląda na twoim stole :) Ściski do miłego , zapraszam do mnie na nowego posta :) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie u Ciebie, Sandrynko :) Mam słabość do szarych stołów, mój też w takim kolorze, tylko ciemniejszy a Twój jest cudny :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)