Czwartkowa Aranżacja Stołu.
mówcie sobie co chcecie, że jestem zadufaną w sobie, zapatrzoną, nieskromną, zarozumiałą osobą, ale... dzisiejsza aranżacja dla mnie jest prześliczna! no i trudno, nic na to nie poradzę, że akurat ta mi się wyjątkowo udała ;)
kiedy zobaczyłam gdzieś po drodze ogromny krzak wiszących bladoróżowych róż, to od razu sobie pomyślałam, że z błękitnym filcem, co ostatnio "reklamówkę" uszyłam - genialnie się skomponują.
róże zerwałam, a z tegoż błękitnego filcu uszyłam takie dwa pojemniczki - koszyczki.
kiedy wrzuciłam zdjęcie na fb, dziewczyny stwierdziły,
że wyglądają one jak garnki emaliowane ;)
no faktycznie, uszy to mi garnkowe zdecydowanie wyszły!
brzegi koszyczków wykończyłam koronką:
jak widzicie zawiesiłam sobie w kuchni girlandę, którą na szydełku zrobiła moja Mama.
miałam zamiar ją sprzedać, ale kiedy zawiesiłam do zdjęć - przepadłam! pasuje mi idealnie, wprowadza taki letni klimacik :)
miłego dnia :*
26 komentarze
Przecudne kolorki!!!! A ja myślałam,ze to garnki emaliowane ;p Uwielbiam takie niebieskie dodatki kuchenne,sama mam teraz na nie fazę ;p
OdpowiedzUsuńNo dokładnie tak Prześliczna :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, dekoracja pięknie się prezentuje! :) A na początku pomyślałam, że to jakieś donice :D
OdpowiedzUsuńależ cudne te filcowe garneczki:)))))))))))
OdpowiedzUsuńwyszło wspaniale:))
OdpowiedzUsuńMasz rację - jest prześlicznie!
OdpowiedzUsuńślicznie!
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili także miałam złudzenie, że to emaliowane garnuszki. Bycie dumną z siebie, to bardzo miłe i motywujące uczucie. Życzę Ci go jak najwięcej. Girlanda cuuudna:)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że się zachwycasz!!! :) Jestem tu chyba pierwszy raz...i na pewno będę zaglądać. :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPomysl z koszyczkami jest swietny, a różyczki mega ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńWow ale masz bajeczną kuchnię! Prześliczne drewniane belki na suficie, cegła na ścianie, pobielone drewno i te kwiatuszki na stole, super!
OdpowiedzUsuńAle bardzo zainteresowały mnie te lampy wiszące na suficie, gdzie takie dostanę? :) a może uda się zrobić? proszę Ciebie o pomoc, dziękuję i pozdrawiam :) Ania
oczywiście, lampy zrobiłam sama :) więcej tutaj:
Usuńhttp://sandrynka.blogspot.com/2014/12/betonowe-lampy-diy.html
świetna aranżacja, piękne kolorki, zrobiło się sielsko i anielsko :)
OdpowiedzUsuńNo co Ty, girlanda jest rewelacyjna, musi zostać i koniec! A garnuszki są bombowe!
OdpowiedzUsuńPasteLOVE <3
OdpowiedzUsuńFajowe :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają różyczki w niebieskim, takie delikatne.:))
OdpowiedzUsuńPięknie :))
OdpowiedzUsuńPięknie i romantycznie :) Bardzo podobają mi się Twoje błękitne koszyczki, przydadzą się jeszcze nie raz w różnych aranżacjach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Rzeczywiście, wygląda cudnie!!!:) a girlanda też pięknie pasuje:)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Kolorki idealnie dobrane :)
OdpowiedzUsuńUroczo! :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw. Świetne te osłonki :)
OdpowiedzUsuńGirlanda śliczna, idealnie pasuje do tej magicznej kuchni!!! Różyczki przepiękne i jeszcze piękniej im w tych błękitnych "ubrankach" :)))
OdpowiedzUsuńNiebieski i róż:) Uwielbiam to połączenie!
OdpowiedzUsuńpięknie, pięknie, pięknie!!!!
buziaki
Super dekoracja , pięknie u Ciebie :) Ściski :)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)