Sobotnie Porządki - czyli małe zmiany aranżacyjne w kuchni ;)
dzień dobry :*
taaak, już kiedyś mówiłam, że u mnie sprzątanie wygląda w zasadzie tak: zamiast sprzątać, to przekładam, przemeblowuję, kombinuję i aranżuję od nowa ;)
sobota = sprzątanie. czyli... czas na małe zmiany!
zmieniłam sobie troszeczkę na wiszących szafkach w kuchni. impulsem do tego był ten talerz, który kupiłam sobie na kiermaszu w fabryce porcelany. bardzo mi się spodobał jego klimat - taki wakacyjny (jakby ktoś chciał, to taki talerz kosztuje tylko 4zł!). a że na stole moje róże już opadły, to filcowe błękitne garnki były też już wolne. więc powstała aranżacja taka trochę letnia, trochę marynarska:
ale że bardzo lubię obrazek z krową i całą tę mleczną aranżację - to ją pozostawiłam, ale na drugiej szafce :)
na stole gipsowa misa pełna jaśminu, mmm, ten zapach :)
noo, to ja idę dalej "sprzątać" :P
Wam życzę pięknego weekendu!
20 komentarze
Ten talerz rzeczywiście jest fajny, taki lekko marynarski :) pozdrawiam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje aranżacje ! Talerzyk faktycznie w stylu marine :-) Miłego dnia :-) Dorota
OdpowiedzUsuńJa także lubię takie małe zmiany. Bardzo spodobały mi się "mleczne" butelki i piękny talerz, a filcowe garnki są przezabawne!
OdpowiedzUsuńTalerz jest piękny :) Ale cały ten kącik bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńcudowną masz kuchnie :)
OdpowiedzUsuńKobieta długo nie wytrzyma bez zmian :) Nawet przestawienie pierdółki ją ucieszy...mam podobnie! Idę sprzątać :)
OdpowiedzUsuńMiłej soboty! M.
Świetna aranżacja. Talerz faktycznie fajnie się prezentuje a jaśmin całkowicie mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńHaha i co tam jeszcze przemeblowałaś dzisiaj ? ;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię morskie klimaty :)
Buźka!
Ten talerz morski jest cudowny! Bardzo mi się podoba :) A jak chodzi o sprzątanie to cóż... chyba wszystkie kobiety tak mają ;)
OdpowiedzUsuńAż mi zapachniało tym jaśminem:))) cudownie w Twojej kuchni:))))
OdpowiedzUsuńPięknie posprzątałaś :-) Marynarska aranżacja cudna I na czasie
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńnie wiedzieć czemu jestem u Ciebie pierwszy raz...ale zostaję na dłużej:-)
Zakochałam się w tych cudnych białych ceglanych ścianach:-)
Fantastyczna atmosfera:-)
Pozdrawiam:-)
U mnie sprzątanie wygląda podobnie,a talerzyk jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńJaki cudny wakacyjny klimacik:) PIĘKNIE!!!
OdpowiedzUsuńTeż też tak mam, że jak już się wezmę za sprzątanie to i zawsze coś poprzestawiam:)
całuski
Świetne są te tematyczne półki :)
OdpowiedzUsuńJa przestawiałam dzisiaj bo u nas cały dzień padało, ślicznie u Ciebie i znowu uśmiechaja się do mnie Twoje zarąbiste krzesła, pozdrawiam niedzielnie.
OdpowiedzUsuńKącik wakacyjny uroczy. Kącik mleczny boski. Uwielbiam Twoje pomysły:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, nie nadążam za Twoimi aranżacjami, ale to nic.. :-) miło patrzeć, jak jeden niewielki przedmiot jest w stanie zainspirować do nowego :-) mleczna aranżacja i wakacyjny klimat to strzał w dziesiątkę. Chyba Ci już pisałam, że bardzo podoba mi się u Ciebie to, że nie powielasz schematów? I że nie ma u Ciebie przeglądu oferty sklepowej, tylko jest garść naprawdę oryginalnych pomysłów :-) Uściski! :)
OdpowiedzUsuńUroczo, a co do porządków to mam podobnie;)
OdpowiedzUsuńna tla tej cegły wszystko tak pięknie sie prezentuje...
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)