New - Old Kitchen.
dzień dobry!
ostrzegam, dzisiaj dużo zdjęć!
kto na co dzień obserwuje mojego fanpejdża, ten powie, że zmiany są kosmetyczne. ten, kto widział tylko sesję w sierpniowym numerze Mojego Mieszkania, ten powie, że zmiany są duże ;)
najważniejszą nowością jest półka z miedzianymi rondlami - przepiękny prezent, jaki dostałam z okazji publikacji. dla mnie to olbrzymia niespodzianka i jestem niezmiernie Andrzejowi wdzięczna ;* rondle są oryginalne francuskie, więc zdaję sobie doskonale sprawę z wartości...
pasuje super!
pasuje super!
półka była pierwotnie brązowa, ja przemalowałam ją na biało. nad rondlami znalazła miejsce kolekcja mleczników, których jest już tak dużo, że ledwie się zmieściły :)
zasłonki ze ścierek kuchennych - TUTAJ - pozostały, chociaż mam już pomysł na nowe, więc niebawem kolejna zmiana :)
taca ze starej dechy jest nadal, bardzo ją polubiłam, ale stoi teraz na niej dzbanek herbaciany z nagietkami, mmm, ten zapach <3
poza tym połączenie koloru turkusowego z pomarańczem
to mistrzostwo świata według mnie.
jak zrobić taką tackę można zobaczyć - TUTAJ -
rama strychowego okienka z tablicą przeniosła się naprzeciwko. zawiesiłam ją nad lodówką.
miłego, słonecznego weekendu :*
54 komentarze
Kuchnia jest cudowna, jak marzenie zazdroszczę :) Ja w wynajmowanym mieszkaniu prawie nic nie mogę zmienić :(
OdpowiedzUsuńA półka z rondelkami, mistrzostwo! :)
Zaczarowana kuchnia Sandrynki!
OdpowiedzUsuńmusi być w tym coś prawdziwego, bo wszyscy którzy u mnie goszczą - twierdzą że jest magiczna ;)
UsuńIdealna ❤
OdpowiedzUsuńWygląda jak bajkowa! Piękna, idealna. Bardzo przemyślana, z duszą, charakterem ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie masz u siebie, te rondelki to fantastyczny prezent, marzy mi sie taka wielka miedziana micha :)
OdpowiedzUsuńPółka z rondlami jest przepiękna, rzeczywiście, to wielki i cenny prezent:) Wszystkie zmiany wyłapałam, a połączenie turkusu i pomarańczowego bardzo mnie zaintrygowało... bo udane jest:)
OdpowiedzUsuńWidziałam już w magazynie i muszę przyznać, że masz zachwycającą kuchnię! :) Gratuluję artykułu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo!
UsuńŚlicznie :-)
OdpowiedzUsuńnazwa Twojego bloga jest rewelacyjna!
UsuńŚliczna półka i przecudne rondelki, zazdroszczę! :-) Ja się cieszę, że pomarańcz wraca, bo bardzo go lubię. Fajne to połączenie z turkusem!
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, widać w niej całą Ciebie :) Sesja w MM cudowna. Zastanawiałam się czy kupić sierpniowy numer, bo czeka nas remont i każda złotówka się liczy. Jednak kiedy przejrzałam magazyn w kiosku i zobaczyłam Twoją uśmiechnięta twarz to nie mogłam odłożyć na na regał :) Półka z rondelkami to cudny prezent. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńO rety, toś mi z rana humor popsuła ;P
OdpowiedzUsuńNie no, zartuje, po prostu ogromnie Ci zazdroszczę takiego miejsca z duszą, aż mnie skręca ;)
Buziaki!
Ps. Do kolekcji deseczek brakuje Ci jeszcze mojej ;-) Może jakaś wymianka? ;-)
OdpowiedzUsuńnooo właśnie straszliwie mnie kusi Twoja nowa deseczka ;)
UsuńOh Ah i az slow brak!!!! Cudownie !!!! kocham Twoja kuchnie :) i tylko tak sobie mysle, ze czesto musisz odkurzac te bibeloty? U mnie niestety R pali (na szczescie badz nieszczescie tylko w kuchni przy oknie) , do tego gotuje potrawy dla tego chlopa z Mazur no i dla siebie... choc dla siebie nie tak czesto... wiec moje pragmatyczne pytanie brzmi (przepraszam ale zodiakalna panna ze mnie wychodzi :P) : zatem czy nie zbiera Ci sie na tym tluszcz? Jak sobie przypomne kuchnie mojej mamy, a ona tez miala w kuchni jak Ty, podobna stylistyka bardzo... to mi sie slabo robi... :)
OdpowiedzUsuńA taka tabliczke ktora masz nad kuchenka to sobie chyba tez zrobie, ino w wersji francuskiej, a co! :P
Sciskam :*
niżej właśnie odpowiedziałam na to pytanie :)
UsuńPięknie! Póki co mam niestety podobny problem jak Sandra Wydekoruj i trochę staroci w pudle zamiast jako ozdoby kuchni😞
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kuchnia, bardzo. Ale najbardziej zazdroszczę możliwości ciągłych zman, ja niestety mam w domu meble na wymiar i poszaleć nie mogę :( Nurtuje mnie jedna sprawa: jak utrzymać porządek w takiej kuchni i reszcie pomieszczeń? Dajesz radę pucować te wszystkie mebelki, rondle, mleczniki, czy kurz znika w jakiś czarodziejski sposób? ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńi tu Cię zaskoczę :) o wiele więcej kurzu mam w swoim małym pokoju dziennym niż w dużej kuchni. może dlatego, ze ja tak często zmieniam, chowam, wyciągam, likwiduję, przerabiam, maluję, wyrzucam, dorzucam - że nie zdążają się zakurzyć :P
Usuńa może to fakt, że ta kuchnia jest magiczna - kto przychodzi to tak twierdzi :D
super zmiany :) świetnie to wszystko wygląda
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę Twoją kuchnię :) Ogromne gratulacje z okazji publikacji ♥
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia!
OdpowiedzUsuńTe cegły na ścianie, miedziane rondle i półka - cudo!
Zasłonki - i karnisz! - też mi się bardzo podobają.
Bo turkus tak ma-z czym się połączy- to gra:) dlatego go uwielbiam.A z pomaranczem tym bardziej,prawie jak fuksja z pomaranczem-połaczenie za ktorym przepadam od lat.slonecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJuż pisałam ja bardzo podoba mi się Twoja kuchnia ? :) Miedziane rondle prawdziwe cudeńka !!!!
OdpowiedzUsuńA tak z ciekawości ile m2 ma Twoja kuchnia, bo wygląda na baaaardzo dużą ?
Pozdrawiam :)
fakt że jest największym pomieszczeniem w mieszkaniu - ma niecałe 20m2. :)
UsuńWow-nowa półka i rondle prezentują się wyśmienicie i jak pasują do wnętrza twojej kuchni!!!!
OdpowiedzUsuńJa lubię tez połączenie turkusu z żółtym :)
Miłego dnia!
Pięknie, pięknie, pięknie... W Twojej kuchni jest prześlicznie, przytulnie... cudowny klimacik!
OdpowiedzUsuńWspaniałego weekendu kochana:)
Kochana gratuluje sesji choć właściwie to trzeba powiedzieć, ze była to tylko kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Karola
Piękna ta Twoja kuchnia:) ale ta półeczka hmm uwielbiam półeczki pod każdą postacią:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńps zapraszam do mnie na Candy http://wszystkoinicczylico.blogspot.com/
Dołączam i ja do wszystkich achów i ochów, bo jest się czym zachwycać:)
OdpowiedzUsuńBuziole, Marta
piękna jest Twoja kuchnia - panuje w niej taki sielski klimat, jakbym przeniosła się na płd Francji... :) a rondelki cudowne!
OdpowiedzUsuńTen metalowy kosz jest OBŁĘDNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna, pułeczka i rondle wymiatają :) buziaki Aga
OdpowiedzUsuńMasz kuchnię marzenie.Obawiam się, że jakbym taką miała to nic nie motywowałoby mnie do wyjścia z domu:)
OdpowiedzUsuńMałe czy duże zmiany , u ciebie zawsze na plus i zawsze mi sie podobają , oczywiście wszystko obserwuję na fb :) Ściski i zapraszam do siebie na candy :) http://misschic82.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńte miedziane rondelki są nr 1, ale bez tej półeczki, hmmm nie byłyby takie olśniewające, no bo to półka, mocowana przez Ciebie, ma tę siłę i pazurek
OdpowiedzUsuńwow ale garnuszki piekne :) uwielbiam te Twoje niby drobne zmiany a wszystko wyglada jeszcze piekniej :P
OdpowiedzUsuńFantastyczny vintage klimat udało Ci się stworzyć. Jak dla mnie mistrzostwo świata:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Czyli dobrze się udało półkę zawiesić :) Rondle wyglądają pięknie. Pewnie bym w nie postukiwała łyżeczką za każdym razem, kiedy bym koło nich przechodziła.
OdpowiedzUsuńCudnie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Moge na kawę się wprosic? Piękna masz ta kuchnię. Moja mikro :(
OdpowiedzUsuńUściski wakacyjne.
M.
Genialna kuchnia! Rondle są przecudowne! Masz dużo drobiazgów, ale uniknęłaś zagracenia.. Jak?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tyle komentarzy wow, ale i ja dodam swój. Po pierwsze kupiłam numer MM i padłam, cudowne to zrobili, piękne zdjęcia i widać na nich moje szare drobiazgi!!. Gratuluję. Po drugie dzisiejsze zdjęcia są fantastyczne,jasne i przejrzyste-kuchnia wygląda wspaniale. Po trzecie rondle, niesamowicie się prezentują. Półka w sam raz na Twoje mleczniki i wygląda tak, jakby była tam zawsze.Całuję:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj zakupiłam Moje Mieszkanie i jestem pod wielkim wrażeniem. Gratuluję jeszcze raz !!! Uwielbiam turkus i u Ciebie też mi się podobają turkusowe dodatki. Dostałaś piękny prezent, który idealnie komponuje się z Twoją kuchnią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Zaproś mnie, a usiądę i nic nie powiem, a uwierz gęba mi się nie zamyka:) będę gapić się i gapić, bo jest na co... każde Twoje rozwiązanie jest dla mnie idealne i nic nie mogłoby być inaczej, te zasłonki powieszone na gałęzi u Ciebie są idealnym rozwiązaniem...garnki z półeczką też pięknie się wmontowały... nic nie będę gadać, po prostu wrócę do oglądania...
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aga z Różanej
bardzo klimatyczne miejsce, takie, które zaprasza na gorącą herbatę z malinami i kawałkiem drożdżowego ciasta, takie, w którym czujesz się swobodnie, domowo ... takie, z którego nie chcesz wyjść ...
OdpowiedzUsuńŚliczne masz klamoty w swojej kuchni. Kilka bym po koleżeńsku zwędziła :-)
OdpowiedzUsuńSandrynko szczerze gratuluję tak wspaniałego prezentu.
OdpowiedzUsuńKuchnia cudna ale to wiesz ;)
Pozdrawiam ciepło
Zakochałam się;)
OdpowiedzUsuńZobaczyłam ten artykuł w Moim Mieszkaniu i od razu przywędrowałam na bloga :) Ma Pani cudowne mieszkanie i świetne pomysły! Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńWidziałam sesję w MM :)-gratuluję Sandrynko, zasłużone wyróżnienie!!! Pięknie to wszystko wygląda! Pomysł z deską genialny!
OdpowiedzUsuńFantastyczna kuchnia o takiej marzę, mam nadzieję że uda mi się stworzyć podobny klimat
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)