Dajcie mi śmiecia, a zrobię z niego coś ładnego ;)
temat trafiony w 10-tkę. sama zaczęłam się z siebie wczoraj śmiać... naprawdę, tak jest - z każdego śmiecia jestem w stanie zrobić coś dekoracyjnego, chyba się sama z sobą kiedyś założę :P
wczoraj u mnie była piękna pogoda, taka końcówka lata, mnóstwo słońca. tak bardzo zatęskniłam za wodą, plażą, naturą, że wsiadłam do samochodu i pojechałam tam, gdzie w lato jeździliśmy się kąpać. zabrałam kocyk, posiedziałam, poleżałam, popatrzyłam w chmury, pooddychałam i cudownie się zresetowałam.
a że, jak pewnie pamiętacie, zaraz obok jest opuszczona fabryka, zaglądnęłam ponownie :)
niestety, poprzednimi razami zabrałam wszystko co ciekawe, więc nie było pola do popisu...
ale takie dwie rzeczy wzięłam, w sensie - aaaa przyda się kiedyś. drewniany krążek i jakaś nóżka od stoliczka, czy lampy, nie wiem...
nie przydało się kiedyś, przydało się wieczorem :D
zrobiłam sobie świecznik. przykręciłam nogę do krążka, pomalowałam na biało, poprzecierałam. i jest świecznik w stylu shabby chic, z miejscem na dekoracje, owoce, wianuszek i inne :)
jak zauważyliście, mój stół lekko się zmienił... dostałam ostatnio resztkę folii drewnopodobnej. nawet fajny naturalny rysunek drewna, więc przykleiłam na blat. tak na szybko, tak na jakiś czas, dopóki się nie zniszczy, może być :)
miłej niedzieli, odpoczywajcie ile wlezie!!! :*
29 komentarze
Super! Kreatywnie jak zawsze i efekt również jak zawsze - świetny!
OdpowiedzUsuńPS Ja mieszkam na wsi i nigdy nie zamieniłabym tego na mieszkanie w mieście, ale dziś, czytając tego posta nasunęła mi się jedna myśl - co jest w miastach, a czego mi brakuje na wsi: tych fabryk właśnie - takich opuszczonych, zniszczonych, w których jeszcze mimo wszystko żyje jakiś duch, jeśli tylko chcesz go dostrzec...
Pozdrawiam serdecznie i również miłej niedzieli Ci życzę ;)
Bardzo mi się podoba! :-)
OdpowiedzUsuńJest MOC :)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńStół inny, ale też ładny. Na świeczniku już widzę świąteczny stroik, bo ja już w myślach, robótkach troszkę świąteczna jestem ;-)
OdpowiedzUsuńno ja też już go widzę w świątecznej odsłonie, z pewnością tak będzie :)
UsuńBosko👍 czy mogę podpytać jakiej farby używasz do malowania mebli chciałabym pomalować swój stolik i uzyskać efekt starych mebli ☺
OdpowiedzUsuńtylko i wyłącznie zwykłej akrylowej do drewna i metalu. Śnieżka najlepsza :) a potem przecieram ewentualnie :)
UsuńDziękuję ... jutro lecę do sklepu po farbę:)
UsuńŚwiecznik rewelacyjny !!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki recykling :)
Ty naprawde zrobisz cos z niczego :) znowu pokazujesz, że się da! ;) pozdrawiam, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią czarowania z mało ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuńI to jest to. Wszystkiemu można dać drugie życie :) Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńA Ty wiesz, że od kiedy czytam Twojego bloga, to jak gdzieś widzę jakiejś śmieci, to im się mocno przyglądam. :-)))
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita:)super
OdpowiedzUsuńFaktycznie ma potencjał, ale dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno, jesteś niesamowita !! Zazdroszczę kreatywności :) Też zbieram różne rzeczy, które kiedyś się przydadzą, ale nie mam czegoś takiego jak Ty... Ty natychmiast wprowadzasz pomysły w życie, nie zostawiasz na ... kiedyś :) Szczerze podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńcoś z niczego..super!
OdpowiedzUsuńMyśle,ze nie musisz się ze sobą zakładać, naprawdę POTRAFISZ zrobić coś z niczego:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam Ci sie,ze "wypchnęli" mnie kiedyś,żebym brała udział w konkursie w którym należało wykonać swiąteczne dekoracje ze śmieci i wiesz co?..przyznam się nieskromnie,że....wygrałam ten konkurs...
pozdrawiam serdecznie:)
Rewelacja ;) I zwykły śmieć może wyglądać niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńAleż Ty kreatywna, świetny świecznik, a jak wiadomo świeczników nigdy w domu dość :)
OdpowiedzUsuńTy to kochana z kawałeczka drutu pewnie też byś cosik umiała wyczarować:) Czarodziejka:)
OdpowiedzUsuńJestes najbardziej kreatywną osóbką jaką znam:) Świecznik jest świetny!!! I w ogóle piękny kacik jadalniany:) Stół piękny.
OdpowiedzUsuńwspaniałego tygodnia kochana
Twoja pomysłowość nie ma granic i tak trzymaj:)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło! Ty zawsze coś z niczego wyczarujesz! Już widzę ten świecznik ze świątecznym wiankiem - idealnie się sprawdzi! Albo nawet z jesiennym wiankiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda 'nowy' stół, ożywił Twój kącik jadalniany :-)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik w dechę, już widzę świąteczną dekorację!
OdpowiedzUsuńKombinatorka:D:D:D świetny
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Faktycznie będzie świetną bazą do bożonarodzeniowych stroików.
OdpowiedzUsuńMam pytanie z innej beczki :) Masz piękną bieloną ścianę z cegły. Jak ją przygotowałaś i czym gruntowałaś i malowałaś? Masz do niej jakieś zastrzeżenia?
Marzy mi się taka w domu. Na razie odbiliśmy tynki. Przed nami czyszczenie i... no właśnie gruntowanie i malowanie
będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)