dzień dobry!
takie muchomorki wczoraj poszyłam na specjalne zamówienie.
w założeniu mają wisieć na choince w święta, ale myślę, ze przez całą jesień mogłyby zdobić domek, prawda?
narobiłam się przy nich mocno, palce dzisiaj bolą niezmiernie, a tyle szycia przede mną... :/
buziole dla Was :*
14 komentarze
Slodziutkie :-) juz wyobrazam sobie, jak bede slicznie wygladac posrod zielonych galazek choinki :-) buziaki!!!
OdpowiedzUsuńSuper ozdoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Też sobie muszę kiedyś takie sprawić ;-) Ja też mam już zamówienia z myślą o Świętach - kurczę, dopiero wrzesień, przesada chyba ;-)
OdpowiedzUsuńale fajne :)
OdpowiedzUsuńrównież uważam, że jako jesienna ozdoba sprawdzą się w 100%
miłego dnia :)
śliczne :)
OdpowiedzUsuńśliczne są te grzybki !!! I patrząc na nie się nie otrujemy ;-) Pozdrawiam S.
OdpowiedzUsuńPiękne! Ja pamiętam takie szklane na choince - to był hit! A te z pewnością pięknie udekorują dom, i jesienią i zimą:)
OdpowiedzUsuńSłodkie te Twoje trujaczki;) Cudnie będą wyglądać w aranżacji świątecznej.
OdpowiedzUsuńBardzo radosna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńPiękne te muchomorki :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAle słodziaki!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Fajnie mieć muchomorki w domu, bo grzybów w lesie brak. Cudne są. Ściskam i ślę buziaczki :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze,musiałaś się natrudzić, ale efekt rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńFajne te grzybki ;-)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)