Czwartkowa Aranżacja Stołu.

by - 02:51:00

witajcie :)

niech ktoś mnie kopnie na pobudzenie energii życiowej... straciłam kompletnie jakąś taką radość tworzenia. no bo po co?! głupie myśli...



dzisiejsza aranżacja to w zasadzie mała zmiana z zeszłego tygodnia... kwiatki się jeszcze trzymają, więc wykorzystałam. decha ponownie też.
lichtarz jest starszy ode mnie chyba, moja mama go lata temu kupiła, a ja go trzymałam gdzieś w czeluściach szafki. a przecież jest mega na czasie - czarny z miedzianymi przecierkami!
świece kupione za złotówkę, nieciekawie się spalają, ale ten kolor ;) acha, wazonik, typowy PRL, z urwanym uchem (ale przecież z przodu nie widać, co nie).


 
ps. pamiętajcie o moim dyniowym candy, już się kończy :)
 
xoxo

You May Also Like

19 komentarze

  1. Klasyka zawsze na czasie. Tak sobie teraz przypomina, ze chyba byl u nas podobny :-) przesilenie jesienne, normalka :-) milego czwarteczku !

    OdpowiedzUsuń
  2. lichtarz piękny ,lubie takie starocie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świecznik by pasował do mojego nowego lustra . super jest ;o)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie jak zawsze pomysłowo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz racje, kolor świeczek jest sliczny :) bardzo ladna aranzacja ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz kooopa! Lepiej?:)
    Kochana, jesienna deprecha każdego dopadnie (czytaj: a po co mi te wianki? Po co szycie?). Trzeba przeczekać i dalej działać.
    Świecznik super!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. To ślę pozytywnego kopniaka, na odpędzenie złych myśli i na pobudzenie do działania ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie i klimatycznie, dzięki świecom. U mnie też ostatnio jakoś brak energii.
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
  9. Potrzebowałabym jakiś pojemnik do pędzli i kredek . może masz coś w swoim zbiorze do pokazania ewentualnie sprzedania. Zastanów się . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zawsze nie zawiodłam się aranżacją ,pięknie i klimatycznie:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja dziś mogę dać Ci kopa, podzielić się z Tobą moją energią:)
    Ten czas niestety obfituje w stany, w którym krótkotrwale(bo jakże by inaczej) się znalazłaś...

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurcze, te świeczki fajnie wyglądają jak tak wosk po nich spływa i faktycznie mają bardzo ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też tak mam od pewnego czasu, że kreatywność się zawieruszyła, praca w korporacji mnie wyzbywa ciekawych pomysłów - staram się coś z tym robić, ale to różnie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze, fajny ten staroć!

    OdpowiedzUsuń
  15. Lichtarz jeszcze w połączeniu z takim kolorem świec wygląda obłędnie :)
    Ślę pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna ta Twoja kuchnia! Wspaniała... jednocześnie surowa i przytulna...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. No nie wierzę-ty masz doła i wątpliwości w sens swojej pracy i tworzenia tych wszystkich niepowtarzalnych rzeczy?! No ja to mogłam mieć bo u mnie tylko poszewki i poszewki ale ty?! Sandro kochana,mam nadzieję,że to tak tylko na chwilę :) Mówię ci-weź zrób sobie jakieś zmowo świąteczne DIY-od razu ci przejdą te myśli :))
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)