Czwartkowa Aranżacja Stołu i DIY - jak postarzyć drewno domowymi sposobami ;)

by - 03:02:00

dzień dobry :)
jak czwartek? ja przy okazji czwartkowej aranżacji, mam dla Was dzisiaj temat, który chodził mi po głowie od dosyć dawna...
 
 
tak sobie pomyślałam, że ok, można postarzyć nowe drewno za pomocą farb, bejc, wosków, lakierów itp., ale przecież mało kto potrzebuje na co dzień tych specyfików. a jeśli chce się postarzyć coś niewielkiego, jakiś drobiazg? kupować puszkę wosku, puszkę farby, koszt jest spory, nie opłaca się zbytnio... więc postanowiłam Wam udowodnić, że każdy, absolutnie każdy może sobie to zrobić, nie kupując w zasadzie nic. wystarczy to, co mamy w domu ;) naprawdę!
 
oto krok po kroku:
 
zapragnęłam zrobić sobie "starą" drewnianą skrzyneczkę, taką nieidealną, prostą, surową.
kupiłam dwie deski w castoramie.
złapałam wyrzynarkę i pocięłam na odpowiednie kawałki:
 
 
 
zbiłam skrzynkę za pomocą zwykłych gwoździ, wkrętami niestety drewno zaczęło mi pękać.
kiedy skrzynka była już gotowa, zaczęłam drewno postarzać...
 
- kawa. normalnie zaparzona, resztka mojej kawy. wcieramy mocno w drewno:
 
 
- pasta ze słodkiej papryki (trochę wody do papryki). i też wcieramy w drewno:
 
 
- fusy z kawy, wcieramy:
 
 
- węgiel. ja miałam rysunkowy, ale pewnie można zwykły węgiel użyć. rysujemy powierzchnię i wycieramy szmatką, rysujemy i wycieramy wcierając ;)
 
 
- trochę zieleni tez potrzebujemy. czyli jakiś listek z kwiatka doniczkowego, albo trochę trawy, gdzieniegdzie wcieramy:
 
 
 
- na koniec wcieramy olej jadalny, by zabezpieczyć drewno i jeszcze lekko je przyciemnić:
 
 
koniec postarzania! efekt cudny, w życiu nikt nie powie, że ta skrzynka powstała z nowych deseczek z marketu ;) zdjęcia jeszcze mi skrzynkę rozjaśniają, w rzeczywistości jest jeszcze o ton ciemniejsza.
 
- dodałam jeszcze stary uchwyt, do skrzynki włożyłam filiżanki z wodą, a do nich gałązki świerku.
 
 
 
no i co sądzicie? można? można!
 
 
 
 
 
 
miłego :*
 
 
 
 

You May Also Like

38 komentarze

  1. Jesteś Wielka! Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt osiągnęłaś niesamowity, naprawdę nie poznałabym, że to nowiutka skrzynka. Tak swoją drogą, jestem ciekawa, kiedy napadają Cię nowe pomysły? I ile ich jeszcze drzemie, czekając na wyzwolenie?
    Pozdrawiam cieplutko, nasza Ty skarbnico pomysłów.:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem się zaczynam bać, że kiedyś te pomysły się wyczerpią... ;)

      Usuń
  3. Myślę, że warto byłoby jeszcze spróbować postarzyć herbatą :-) Fajny patent. I stroik świąteczny masz gotowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze pomysłowo!!! Ślicznie. Tak subtelnie i świątecznie:)
    miłego dnia i ściskam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna, piękna i jeszcze raz piękna:) A powiedz mi, jakiej wyrzynarki używasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co, takiej jednej z najtańszych z castoramy. a że boję się straszliwie tego urządzenia, to tylko proste cięcia, krótkie w miarę ;)

      Usuń
  6. Wyglada super! Musze znalezc czas by to wyprobowac.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super nowe jak stare : ) Muszę przełamać strach przed wyrzynarką. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna półeczka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki kochana za te bardzo przydatne wskazówki !!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Eugeniuszu ;), jesteś wielka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja myślałam, że będzie zupa czarownicy! :-) ;-)
    Fantastyczne pomysły! No i jak się prezentuje cudnie! :-*

    OdpowiedzUsuń
  12. piękna:)) ja też kocham kawę jako materiał postarzający....ale ta zieleń-rewelacja:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialne! Jesteś niemożliwa! Ściskam! Dora

    OdpowiedzUsuń
  14. JESTEŚ NIESAMOWITA!!!!! SKRZYNKA REWELACYJNA TO RA, TWOJA GŁOWA, ŻE NA TAKIE COŚ WPADŁA TO DWA, A TRZY TO JUŻ NIE MAM SŁÓW, KRÓLOWA JEST TYLKO JEDNA:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesteś bardzo zdolną Kobietą!!:) Super skrzyneczka! I świetnie się prezentuje z tym uchwytem:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rety!!! Efekt magiczny!!! Super!!!!! Dzieki za pomysl!!! 😄 Pozdrawiam z Alzacji :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Super efekt. Bombastycznie wyszło. Pozdroffffffffki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pewnie że można i to całkiem fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No proszę, jakie to proste i ładne!

    OdpowiedzUsuń
  20. Normalnie bomba jak dla mnie!!!! W życiu nie wpadłabym na taki pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jesteś genialna, a skrzynka cudna!!Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Rewelacja!!! Teraz gdy moje dzieci "przypadkiem" wyleją coś na drewno, to będę miała pretekst do pracy:) Gratuluję pomysłu i fajnej skrzyneczki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cóż mogę dodać...szacun :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowny sposób :D i w zasadzie z domowych składników :D Super :D

    OdpowiedzUsuń
  25. REWELACYJNIE! W życiu bym się nie spodziewała :D Skrzynka wygląda jak z najlepszego sklepu z dekoracjami. Naprawdę świetny pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Efekt rewelacja! kusi mnie świerk też ostatnio, ale chyba jeszcze troszkę wytrzymam przed przyniesieniem go do domu :-))) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Tylko bombki dodać i choinka juz niepotrzebna.. ;) super pomysł :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Po prostu biję brawa!!! Skrzynka niesamowita!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Wyszło ekstra. Nie wszystkie metody były mi znane, na pewno skorzystam w przyszłości ;) Pozdrawiam a skrzyneczka tak jak wszystko tutaj rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  30. ,,Potrzeba matka wynalazków,, ;)
    Pozdrawiam znad popołudniowej kawy

    OdpowiedzUsuń
  31. Pomysł ze skrzyneczką rewelacyjny. Gałązki wspaniale w nim wygladaja. Utknęłam na długo na Twoim blogu i będę często zaglądać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Na prawdę dobra robota - gratulacje! jestem pod wielkim wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)