kuchnia moja ewoluuje, ciągle... uwielbiam zmiany, nawet takie malutkie, tu coś przestawię, tamto schowam, to przerobię, to wyciągnę. nigdy nie jest nudno :)
najważniejszą nowością są strychowe, drewniane, okrągłe okienka.były u moich rodziców od lat,
w poprzednim mieszkaniu nawet wstawione w ścianę pomiędzy pokojami, a teraz od ponad roku leżały niewykorzystane. zabrałam je do siebie, umyłam, lekko zeszlifowałam i zawiesiłam.
w poprzednim mieszkaniu nawet wstawione w ścianę pomiędzy pokojami, a teraz od ponad roku leżały niewykorzystane. zabrałam je do siebie, umyłam, lekko zeszlifowałam i zawiesiłam.
zastanawiałam się, co z nich zrobić, a okazało się, że najlepiej wyglądają takie jakie są, z tą ceglaną ścianą, którą widać za szkłem.
połączenie drewnianych ram, drewnianego blatu i drewnianej skrzyni - genialnie mi się komponuje ;)
ten cudownie zardzewiały kluczyk znalazłam ostatnio na spacerze w lesie. uznałam to za szczęśliwy traf, ciekawe co fajnego może to znaczyć...
miłego :*
38 komentarze
fajnie wygladają :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają takie surowe okna. I jak dobrze, ze nie malowałas je na biało. Wszystko fajnie współgra.
OdpowiedzUsuńJak cudownie to wszystko wygląda! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTe okienka swietnie pasuja do Twojej kuchni i jeszcze z historią no super ;)
OdpowiedzUsuńTa Twoja kuchnia jest niesamowita, a okienka faktycznie świetnie się wpisały :) Wszystko razem wygląda jak z okładki magazynu :) podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna kuchnia a okienka super.
OdpowiedzUsuńjak zawsze super zmiany
OdpowiedzUsuńTy wiesz ja to maniak zdjęć jestem - ja bym w te ramki zdjęcia oprawiła jak nic, I to najlepiej czarno-białe albo w sepii :D
Okna są rewelacyjne, aż się dziwię, że rok przeleżały bez Twojej interwencji :)
OdpowiedzUsuńA kluczyk? No cóż... pewnie niedługo samo wszystko się wyjaśni :)
Cudowne okienka i pięknie wygląda ta Twoja kuchnia po nowemu:))
OdpowiedzUsuńCudowna kuchnia i tyle w niej skarbów...
OdpowiedzUsuńFajne te okna, pewnie jeszcze niejedno znajdą u Ciebie zastosowanie :-)
OdpowiedzUsuńTyle tu różnistych fajnych gratów...
Pozazdrościć tylko ;-)
Pozdrowionka serdeczne
Świetne te okienka , cała kuchnia bardzo mi się podoba i nie tylko kuchnia :) pomysłów to Ty masz bezliku :) POzdrawiam
OdpowiedzUsuńwow, świetne te okienka, kojarzą mi się z forlookami na małych jachtach :)
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze widzę- bazie masz ma stole?! :)
OdpowiedzUsuńTwoja kuchnia ma niepowtarzalny klimat!
Okienka boskie!
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia i zawsze coś się w niej dzieje
OdpowiedzUsuńIleż u Ciebie skarbów w tej kuchni! Parę rzeczy bym sobie chętnie przygarnęła;)
OdpowiedzUsuńCudowne kuchenne migawki:) Zawsze miło jest Cię wniej odwiedzić:
OdpowiedzUsuńuściski kochana
Świetna dekoracja! I widzę, że wierzba już kwitnie :) no proszę jednak mamy wiosnę tej zimy:)
OdpowiedzUsuńŚlę uściski, Marta
fajne zmiany, okienka są niesamowite:)
OdpowiedzUsuńSuper...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, ze bazie już są, będę się rozglądać na spacerach teraz :)
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka i rewelacyjna dekoracja :)
OdpowiedzUsuńOkienka świetne, nigdy takich nie widziałam.Fajnie wyglądają i mają potencjał. Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńO matko jakie okienka, wow:) Masz jeszcze pochowane inne skarby?
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze!
OdpowiedzUsuńNo po prostu uwielbiam!!! śledzę każdą zmianę w Twojej kuchni - ten klimat... Pozdrawiam - Pastelowy Guzik
OdpowiedzUsuńPodobno znaleziony klucz to droga do czyjegoś serca :)))
OdpowiedzUsuńWyciągasz takie perełki z kapelusza chyba :) Świetne te okienka i faktycznie pięknie się komponują z meblami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Twoja kuchnia jest CUDNA!! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńRewelacja! W takiej mogłabym gotować :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! W takiej mogłabym siedzieć całymi dniami :)
OdpowiedzUsuńAle skarby!!! Wspaniałe jako ramy na zdjęcia, lustra czy fajne grafiki :-)
OdpowiedzUsuńAle to może będzie ich kolejne życie :)
Bardzo lubię Twoją kuchnię. A kiedy Ty przemalowałaś krzesła? Chyba mi umknęło:)
OdpowiedzUsuńTe okienka wyglądają bardzo intrygująco. Nie pomyślałabym, że to okna strychowe, raczej że bulaje;) Świetnie prezentują się na Twojej ścianie:)
OdpowiedzUsuńMoje oko zawsze zatrzyma się dłużej na półeczce nad oknem ;)
OdpowiedzUsuńRamy okienne fantastyczne i jakie dają pole do popisów aranżacyjnych!
Tysiąc komentarzy aż cieżko dobrnąć do końca- Sandro nie uważaj tego za zarzut wrecz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje okienka ( też bym takie przygarnęła) i cała kuchnia - w której powstawaniu uczestniczę jako obserwator. Pozdrawiam Cieplutko:) Margo
Niby nie do końca mój styl, a jednak podoba mi się bardzo. Ma w sobie wiele ciepła, a jak wiadomo kuchnia to serce domu więc zapewne miło spędza się czas w tym miejscu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Puchowa czapka blog
będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)