Hydrauliczny Świecznik DIY ;)
miałam dzisiaj pokazać pół pokoiku dzieciaków, ale nie chciało mi się tam ogarniać ;) więc w przyszłym tygodniu powrócę do tematu.
przygotowuję się do Kiermaszu Wiosennego i Gali Kobiet z Pasją 2015 Mojego Mieszkania, który odbędzie się już w tę niedzielę, w Pałacu Prymasowskim w Warszawie (kto z Was będzie???). i tym razem poprowadzę tam warsztaty DIY :)
jednak w przerwie musiałam zrobić sobie coś nowego, no musiałam...
a że dostałam dzisiaj w prezencie trzy mufy miedziane...
wiedziałam, że z nich będzie fajowy świecznik.
a że dostałam dzisiaj w prezencie trzy mufy miedziane...
wiedziałam, że z nich będzie fajowy świecznik.
potrzebowałam tylko kawałka deski, którą oczywiście postarzyłam naturalnymi metodami (uwielbiam tę robotę!) - tłuczek z siekierką, papier ścierny, olej, cynamon, papryka, węgiel rysunkowy, listki od geranium.
potem trzeba było wyżłobić w desce okrągłe rowki, o średnicy takiej jak mufka. najlepsza byłaby specjalna otwornica, ja znalazłam tylko w swoich narzędziach bodajże to coś takiego do płytek ceramicznych. dało radę ;)
potem w rowki wpuściłam trochę kleju uniwersalnego.
przykleiłam mufki, a łączenie zasłoniłam sznurkiem.
gotowe!
ta miedź to jednak nieprzypadkowo... jak wpadniecie na warsztaty, to zobaczycie ;)
14 komentarze
Fantastyczny pomysł, szkoda że wyjeżdżam :( z chęcią bym wpadła na warsztaty w Twoim wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota!
OdpowiedzUsuńA kiermasz mam nadzieję odwiedzić
Pozdrawiam serdecznie
Świetny!!!
OdpowiedzUsuńKochana, cudownej niedzieli. Pełnej wrażeń i powodzenia!
buziaki
Świetne to postarzanie drewna - muszę wypróbować :) Świecznik - rewelacja!
OdpowiedzUsuńpodziwiam Twoją wyobraźnię.. zazwyczaj widząc poszczególne elementy Twoich diy NIGDY bym nie wpadła na to, że może z nich powstać coś tak fantastycznego... ;)
OdpowiedzUsuńFascynują mnie Twoje sposoby na postarzanie drewna, może kiedyś sama spróbuje wykonać podobna deskę na sery (?)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu!
Cudny świecznik. Deskę udało się świetnie postarzyć. Jak tak na nią patrzę, to wygląda identycznie jak te starocia walające się po podwórku w naszych domu na wsi.
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!! JESTEM ZACHWYCONA.
OdpowiedzUsuńTen świecznik jest naprawde genialny, uwielbiam Twoje DIY ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik z miedzianych rurek skacze w tyle mej głowy czas jakiś, ale co z tego. Ty działasz i to jak. Fantastyczne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny świecznik! Uwielbiam Twoje metody postarzania. Jak musi wtedy pachnieć w całym mieszkaniu... Połączenie drewna i miedzi bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny pomysł i super wykonanie😊 Uwielbiam takie powtarzane dechy😊 Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńPomysłowa kobieta, w życiu bym na to nie wpadła :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł :) siper ten Twoj blog, od dzis będę tu regularnie zaglądać,pozdrawiam i zapraszam : taksobierobie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)