Czwartkowa Aranżacja Stołu.
pogoda taka, że bez światła sztucznego nie da rady, od samego rana :/ nic, tylko siedzieć w domu
i pić grzane wino... grzane wino??? w lipcu???
jako, że w weekend wyjeżdżam, nie było sensu targać do domu żadnego kwiecia.
stąd dzisiaj moja aranżacja jest bezroślinna ;)
na stole domki oczywiście od Śmietankowego Domu.
uwielbiam je baaardzo!!! najbardziej to, że nie są takie bezpłciowo gładziutkie, wychuchane, takie doskonałe... śmietankowe domki są z ryflowaniami od piły i mają przeurocze pęknięcia. przestawiam je gdzie się da i ciągle mi ich mało...
za miesiąc będę gościem w nowym, śmietankowym domu, który będziemy z Sabiną aranżować, meblować, tworzyć od podstaw, dekorować i stylizować. już się nie mogę doczekać tego tygodnia, który spędzimy razem, chociaż nie wiem jak wytrzymamy ze sobą - ja i Śmietankowy Mąż ;) nasze wzajemne złośliwości wobec siebie są czasem tak ostre, że Sabina schodzi nam z drogi :D tak czy owak liczę, że z czystej sympatii Śmietankowy wyrżnie dla mnie kolejnych kilka domków...
ps. tymczasem utrudnienia trwają:
7 komentarze
powodzenia
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kotek! :) Nie dziwię się, że lubi spać w takie deszczowe, ponure dni na laptopie, który przecież produkuje ciepło :)
OdpowiedzUsuńA domki są piękne. Te pęknięcia dają im duszę ;)
Owocnej pracy Wam życzę :) a domki przeurocze i z tymi pęknięciami jeszcze piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńW deszczowy dzień też może być przytulnie w domu :) Mój piesek też lubi spać podczas deszczu. Domki świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
Grzane wino? Z rana? :) A że w lipcu, to przecież patrząc za okno, nikt się nie zdziwi. Domki są urocze. Życzę Wam udanych aranżacyjnych wakacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kochane utrudnienia :-) Będziecie mieć świetną zabawę przy meblowaniu.
OdpowiedzUsuńJa też już niedługo już za chwilę już prawie za momencik będę mieć śmietankowe domki dla siebie i koleżanki 😊 Baśka 😉
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)