uwielbiam zdjęcia z jedzeniem, szczególnie zaś zdjęcia z kawą :) mam na pintereście specjalną tablicę do zbierania takich ujęć i potrafię naprawdę spędzać mnóstwo czasu na oglądaniu i dodawaniu. szczególnie zwracam uwagę na kompozycję, światło i aranżację przedmiotów/potraw.
kiedy więc dostałam propozycję współpracy przy tworzeniu takich zdjęć - czyż mogłam odmówić??? nigdy!
razem więc z Krysią zabrałyśmy się do pracy - ja udostępniłam swoje wnętrza i mnóstwo kuchennych drobiazgów, upiekłam jedno z ciast, a potem razem zaczęłyśmy genialną zabawę pod roboczą nazwą - Kulinarnie z Sandrynką :)
przekładanie, układanie, dodawanie, odejmowanie, drapowanie, parzenie kawy, herbaty - ogólnie cały cudowny harmider, bałagan i to, co kocham najbardziej - aranżowanie przestrzeni!
tu to pasuje, tu nie, a może lepsze będzie to?
dużo kreatywności (na jednym ze zdjęć za tło robi moja stolnica z pracowni - cała umazana farbami), dużo śmiechu i podjadanie tych pyszności - takie spędziłyśmy przedpołudnie. miałyśmy ciasto czekoladowe z fasolą (Krysia), szarlotkę z białą czekoladą (Pieczenie - moja pasja) i tartę gruszkową ze szpinakiem i serkiem mascarpone (ja).
efekt? od siebie powiem tylko tyle - fotograf jest Mistrzem. bez doświetlania, akcesoriów fotograficznych, oprócz blendy (i to tez chyba przy trzech zdjęciach tylko!) - powstały przepiękne ujęcia... zresztą, obejrzyjcie sami i oceńcie...
w tracie pracy powstało zdjęcie mojej osoby, z backstage'u. przyznam się, że ja niezbyt lubię się fotografować, uważam, że fotogeniczna nie jestem za grosz i zdjęcie (udane) musi być wybrane spośród kilkudziesięciu ujęć... Krysia pstryknęła aparatem chyba ze trzy fotki... i...
to zdjęcie ze mną, o dziwo, jest przepiękne, uwielbiam <3
to dopiero początek tej współpracy - zamierzamy robić to cyklicznie, co tydzień sesja zdjęciowa, nie tylko u mnie, również w plenerze i innych ciekawych miejscach. mamy mnóstwo pomysłów i duże plany :)
Krysia przy pracy:
zachęcam do polubienia strony Krysi na fb - TUTAJ - warto, bo jej foty są cudowne...