choinkachoinka z książkichoinki z filcuDIYdomkihand madekuchnialampionyozdobyozdoby choinkoweozdoby świątecznepokój dziennyświeceświecznikświecznik adwentowyświęta
Świąteczny dom 2016.
dzień dobry :)
jak Wasze przygotowania świąteczne? u mnie totalny luuuzzzz i to mnie bardzo cieszy. zdecydowanie się nie spinam z tymi wszystkimi wariackimi porządkami i całym zakupowym szaleństwem. będę miała posprzątane tak, jak zwykle i kupione wszystkiego tyle ile potrzeba :) całe święta mam zamiar spędzić tak leniwie, jak się tylko da, bezwstydnie leżąc na kanapie i oglądając świąteczne filmy. mam już całą listę takich hitów do obejrzenia, po raz nie-wiadomo-który ;)
jak przypomnę sobie tę całą nerwową atmosferę przed świętami z mojego dzieciństwa... te maksymalne szorowanie domu, gotowanie mnóstwa potraw, stanie w kolejkach, stresy i nerwówkę, ubieranie choinki w najgorętszym czasie, bo 24 grudnia (bo przecież nie można wcześniej!), brr... nie, dziękuję, u mnie w domu święta mają się kojarzyć moim dzieciom z samymi przyjemnościami :) wczoraj byliśmy na warsztatach ozdabiania pierniczków i lepienia bałwanków z masy gipsowej, moja harcerka i zuch przekazywali też światełko betlejemskie. w domu słychać świąteczne utwory jazzowe i stare szlagiery, upiekę piernik z gara i ciasto pomarańczowe, poeksperymentuję trochę i ugotuję kapustę z soczewicą... same miłe, powolne, swobodne działania...
potrzebuję tego bardzo po ostatnim intensywnym dla mnie czasie... do tego przesilenie zimowe chyba na mnie ciężej zadziałało, jestem ciągle zmęczona i wieczorem marzę tylko o spaniu...
tak szczerze, to ja chyba nawet w tym roku bardzo nie poszalałam z ozdabianiem domu :) ale żeby tradycji stało się zadość, pokażę i tegoroczne efekty.
zaczynamy.
w kuchennym okienku, jak co roku wiszą szydełkowe gwiazdki. są też nowe zasłonki. w siermiężnej skrzyni z dech, którą ostatnio zbudowałam jest gęstwina świerku i szydełkowe aniołki. na parapecie leży też prosię - to skandynawski symbol świąt :)
wianuszek, choinka z patyczków, jemioła, serduszka na kredensie.
mam też coś całkiem nowego w kuchni.
dostałam ostatnio bardzo niespodziewany, ale przemiły prezent od jednej z osób, która mnie poczytuje - Joasi - cuuudowne koszyki z plecionej, gazetowej wikliny. zakochałam się w nich i uważam, że idealnie pasują do mojej kuchni :)
skoro adwent prawie się już skończył, to świece adwentowe również zyskały nowy wygląd, za pomocą świecznika, jaki ostatnio powstał. decha z korą, dwa kątowniki jako nóżki i zardzewiałe korony. na święta dodałam trochę świerku, ale świecznik zdecydowanie będzie mi służył cały rok.
nietypowy, znany już Wam wianek powstał ze starej formy babkowej, fikuśny, ale mi się podoba :)
najważniejsza świąteczna świeca, to pamiątka po zmarłej, ważnej dla mnie osobie... już od prawie 13 lat w moim domu - zwykła czerwona świeca, którą zapalam tylko w tym okresie, żeby służyła jeszcze przez wiele następnych lat...
w tym roku zawiesiłam na desce sercową formę (ze złomu), a świecę włożyłam w muchomorkowy świecznik.
w pokoju też chyba bez wariacji :)
na komodzie kilka świątecznych elementów - jyskowy szyld świąteczny z literkami, świetna sprawa. hiacynty, które akurat na święta całkowicie rozkwitły, śmietankowy domek z reniferem, lampiony, szklana choinka świecznik.
w tym roku uszyłam trzy rachityczne choinki z filcu, na pniakach z korków. stoją w jednej z moich skrzyneczek.
choinkę mamy tę samą, co w zeszłym roku, drewnianą.
powiesiłam ją na ścianie, ubrałam w biały i miedziany kolor.
ale najlepszy, najcudowniejszy element świąteczny kupiłam sobie na starociach. komplet drewnianych domków, ze światełkami i dźwiękiem dzwonów kościelnych. pierwotnie były kolorowe, ja przemalowałam całość na biało i mam zdecydowanie pinterestową ozdobę ;)
no i to wszystko. w pokój dzieciaków się tym razem nie wtrącałam, dostali kartony z bombkami i łańcuchami i nie wnikałam w to, co z nimi zrobią ;)
miłego, spokojnego czasu przed... ja wrócę jeszcze w sobotę z życzeniami dla Was.
8 komentarze
Pięknie i nastrojowo. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNie daruję Ci tych zasłonek:)
OdpowiedzUsuńCudne wszystko!!! Ale te domki są wyjątkowe!!! Skradły moje serce:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńprawidłowe podejście do świąt:-) prosie jest genialne!
OdpowiedzUsuńŚwietne ozdoby! Wcale nie przesadzone, wręcz minimalistyczne. Nie wiem, czy dałabym radę bez tradycyjnej choinki, ale Twoja mi się bardzo podoba :) Domki - genialne!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt pełnych radości i miłości życzę!
Bardzo świątecznie i klimatycznie! :) :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńChoinka i domki są przecudne. Pięknie i oryginalnie ozdobiłaś dom. Wypoczywaj kochana i nabieraj sił na nowe wyzwania:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, nastrojowo, świątecznie.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)