Pusta ściana to niewykorzystana szansa ;)
powiedzenie z przymrużeniem oka, które w duużym stopniu mnie określa ;)
no bo sami powiedzcie, jak mieć puste ściany, kiedy tyle pięknych rzeczy na świecie tylko czeka by je powiesić, ukazać i podziwiać?! jak się opanować, kiedy widzi się fajną grafikę, obraz czy chociażby hasło, które aż prosi by je ze sobą zabrać... no mnie jest trudno.
tak na poważnie, to moja konstrukcja w tym temacie jest prosta: lubię puste ściany, ale tylko o dużej powierzchni, loftowe, odrapane, z nierównym tynkiem, takie ściany, które same w sobie są urokliwe i szkoda byłoby je zasłaniać.
ale kiedy ma się małe kawałki ścian, w bloku, kiedy mamy ścianę z karton-gipsu, nic ciekawego, kiedy musimy odnaleźć swój styl poprzez dekoracje, to aranżacja ściany jest ku temu najlepszym sposobem.
moją ścianę nad kanapą nazywam żartobliwie artystyczną. często zmieniam, coś dodaję albo coś odejmuję i jest tu kompletny miszung stylistyczny. trochę starego i trochę nowoczesnego, kolory, które pozornie się ze sobą gryzą, a jednak jakoś dają radę.
impulsem do najnowszej zmiany był plakat/grafika w starej ramie, z hiszpańskim muzykiem, którą kupiłam na starociach dzisiaj rano. jakoś mnie zauroczył i stwierdziłam, ze będzie pasował. przyszłam do domu, ściągnęłam wszystko ze ściany, chwyciłam pędzel, farbę, odmalowałam ją, by odświeżyć, poczekałam aż wyschnie i naprzód - to co tygrysy lubią najbardziej - układanki!
obraz tył naprzód, stara rama od regalia, obrazy i dwa najpiękniejsze zdjęcia mojej osoby, zrobione przez zaprzyjaźnionych fotografów - to na dachu, moje the best, zrobił photorav,
a zielone w kuchni zrobiła krysia lemańska - fotografia.
jakoś uspokoiłam swoją ścianę, prawda? niech tak pozostanie na jakiś czas :)
dobrego dnia :*
2 komentarze
Puste ściany są bezosobowe. A przecież wystarczy jedno większe zdjęcie, obraz, żeby pokazać trochę tego, kim się jest.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się z przedmówczynią - zdjęcia, plakaty, obrazy, półki z książkami - wszystko to sprawia, że wnętrze nabiera charakteru. Btw, bardzo podoba mi się Twój pokój. Jest niezwykle stylowy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)