Dywany Outdoor'owe - czyli jak za ich pomocą zaaranżować taras na trzy sposoby.
szczerze? jakoś hasło: dywany outdoor'owe do mnie nie przemawiało.
że niby nadają się na zewnątrz? ale że jak?
musiałam się przekonać, więc kiedy dostałam propozycję przetestowania tego produktu od firmy KOMFORT, chętnie się zgodziłam:)
przesyłka dotarła, rozpakowałam dywany i zrozumiałam.
płasko tkane, bez włosia, w dotyku dość twarde, gładkie, 100% polipropylenu.
wiedziałam, że nie tylko idealnie będą sprawdzały się w warunkach zewnętrznych, ale będą doskonałe do przedpokoju i przy zwierzętach! wiecie, że posiadam kota i zapewniam, że zaraz po rozłożeniu dywanu, Matylda zaczęła testowanie swoimi pazurkami. efekt? nic się nie dzieje! dla mnie to wystarczający dowód na funkcjonalność takiego dywanu.
postanowiłam Wam je pokazać jednak w warunkach bardziej naturalnych, na balkonie lub tarasie. jako, że sama nie posiadam niestety takowego, wpadłam na pomysł, że zaaranżuję komuś balkon lub taras i pokażę, jak łatwo można tego dokonać :)
przyjechałam zatem do Dagmary, która ma taras z potencjałem. dechy na podłodze, kanapa zrobiona z palet i stolik ze skrzynek. z braku czasu wszystko było gotowe tylko na pół gwizdka, więc ucieszyłam się z tego, że dostałam zielone światło na moje działania.
pomalowałam stolik na biało, by pasował do kanapy. pomalowałam również skrzynkę. kupiłam białe i kremowe kwiaty, a także zioła - miętę i bazylię. to z grubszych robót, bo cała reszta to była aranżacyjna zabawa - firanki zawieszone na ścianach namiotu, poduszki, skrzyneczki, lampiony, światełka i oczywiście - dywany!
na pierwszy ogień poszedł dywan COUNTRY PATTERN - chyba mój ulubiony :)
postawiłam na delikatne, naturalne kolory z odrobiną mięty.
kolejnym dywanem płasko tkanym, jaki miałam przyjemność wziąć na tapetę, był COUNTRY GEOMETRY - jasny, naturalny kolor, z wyraźnym, geometrycznym wzorem.
tutaj postawiłam na różne wzory i barwy szarości, czerni i bieli.
ostatnie dwa dywany, pasiaste :) to COUNTRY BLEND - w kolorach beżu i zieleni oraz COUNTRY MELANGE - szarości z niebieskim.
postanowiłam je zestawić razem - to nic, że barwy są różne - jednakowy wzór potrafi się obronić. dodałam trochę kolorowych dodatków i gotowe!
w podziękowaniu za Waszą cierpliwość w oglądaniu tej ilości fotek, zapraszam Was na szybki konkurs! napiszcie, gdzie najchętniej widzielibyście taki mega wytrzymały dywanik i dlaczego. najciekawsza odpowiedź będzie nagrodzona - do wyboru jeden z dywanów: Country Blend lub Country Melange :)
na odpowiedzi czekam w komentarzach pod tym postem i na moim fanpage'u na fb:
do 18 czerwca, do północy :)
15 komentarze
Faktycznie pomijając aspekt designerski to ten dywanik dodaje po prostu przytulności :)
OdpowiedzUsuńAleż napracowałaś się przy tych zdjęciach!! O całej reszcie nie wspomnę.😉 Świetnie, super! Zawsze jak oglądam efekty Twojej pracy - mam ochotę zabrać się u siebie. Ale przecież nie rozerwę się - chciałabym tu, tam i jeszcze gdzieś. Ty to masz werwę!! Zazdroszczę, ale inspiruj nas, Kochana, nieustająco inspiruj!! 😊
OdpowiedzUsuńAleż się zachwycam. Taras zrobił się takim salonem na zewnątrz :). Za kilka dni u nas ma powstać taras o powierzchni prawie 30m2. Kostka brukowa wyglądająca jak kamień w kolorze grafitowym. Chcemy stworzyć meble z palet, które do tej pory były naszym tarasem :). Ten dywanik Country Melange idealnie wpasowałby się w moją koncepcję. Mąż się ze mnie śmieje bo mam już kupiony hamak, huśtawkę i zrobione przeze mnie krzesło brazylijskie :). Nastawiam się na stworzenie małej oazy relaksu :). Pozdrawiam sedecznie :).
OdpowiedzUsuńTrafiłaś w punkt tym wpisem, bo jestem w nagłej potrzebie tarasowej!!! Lubię przestrzeń n swoim tarasie, maluję sama donice, meble ale nie znoszę samego podłoża, bo nadal straszy nie wykończonym betonem. Marzy mi sie drewno ale niestety przy 30 m2 to duży wydatek. Zawsze przykrywałam go różnej wielkości dywanikami sznurkowymi ale one bardzo nasiąkają wodą i źle się suszą i czyszczą. Wygląda na to, że dywany płasko tkane są dla mnie idealnym rozwiązaniem i pięknie się wpiszą w mój sielski klimat.
OdpowiedzUsuńfajne sa , ja bym go w takim razie widziała w łazience jeżeli jest taki odporny i nadaje się na balkno ,to myśle ,że łazienka też by byla dobrym miejscem ,a że jestem na etapie poszukiwań odpowiedniego dywanika to przydałby mi się :)takowy
OdpowiedzUsuńJak to gdzie? U mnie w pracowni!
OdpowiedzUsuńDlaczego?
Bo 18 czerwca mam imieniny i miałabym super prezencik
upppps no co.......
Cudowne miejsce na relaks.
OdpowiedzUsuńFaktycznie z dywanem całość wygląda bardziej przytulnie i bardziej komfortowo!
Ale zmiana :) A dywanik najbardziej pasowałby pod moim biurkiem. Stało już w różnych częściach pokoju i zawsze zostawiało za sobą (ono plus krzesło) zjechane panele. A tak by się podłoga nie niszczyła, i pies mógłby na czymś przyjemniejszym leżeć podczas burzy i sylwestra, bo tam się zawsze chowa jak jest głośno.
OdpowiedzUsuńJa chcę takiego dywanu! Tak jak śpiewwała Halina Mlynkova z brathankami: "w kinie, w Lublinie, w metrze i w swetrze, czy miasto, czy wiocha" ... idealny dywan dla czyściocha ... i alergika. To się sprawdzi wszędzie od balkonu, po wiejski ganeczek, przed drewnianą chatą w Moderówce, jakiejś. Toż to się musi na prawdę łatwo doprowadzać do ładu! Poplamić, raczej nie poplamisz, a resztę to strzepujesz i już! Ewentualnie polewasz wodą z węża lub konewki! Moim zdaniem rzecz idealna do celów kempingowych: przyczepa, pawilon ogrodowy, namiot ... odrobina luksusu wszędzie, gdzie Cię poniesie, bo to mi wygląda na rzecz bardzo lekką a przy tym wytrzymałą ... No, powiem tak- udało Ci się bardzo zainteresować mnie tym tematem. Super!
OdpowiedzUsuńNo wpasowały się genialnie <3 pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJa bym taki dywanik widziała chętnie w... pokoju mojego synka! Aktualnie rozkłada na części pierwsze piankową matę i gryzie ją bardzo dokładnie i namiętnie... z takim dywanikiem jego świeżo wyrżnięte ząbki nie miałyby szans... ;) a kolorystyka szarości idealnie wpisuje się w pokój jak i cały dom! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie by wyglądał na balkonie . Balkon to przecież taki dodatkowy letni pokój więc dywanik w sam raz tam pasuje. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńNadrabiam zaległości Sandrynkowe. Jaki ładny nowy szablon...Boziuuu gdzie ja byłam, że nic nie wiem (pewnie w robocie:/). Taras wyszedł rewelacyjnie!! Kolejny dowód na to jaka jesteś w tym dobra.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńSuper prezentacja dywanów Outdoor`owych.
Do tej pory niewiele o nich wiedziałam.
I proszę : jeden post i ja już wiem, ze takiego dywanu własnie potrzebuję.
Ale nie na taras, bo go po prostu nie posiadam.
Potrzebuję go do mojego salonu a raczej poprawniej będzie saloniku z którego jest wyjście na balkon.
Dywan Country Pattern jest dla mnie idealny.
Geometryczny wzór w kolorach szarości idealnie wpasowałby się do moich bialych mebli, szarych ścian i surowej w charakterze podłogi.
Pomieszczeniu w którym spędzam dużo wolnego czasu nadałby nowoczesnego charakteru i niepodważalnej elegancji.
A do tego praktyczny i łatwy w utrzymaniu .
Jestem przekonana, że można go użytkowac na wiele sposobów.
Jako klasyczny dywan, rewelacyjna mata do cwiczeń, miejsce zabaw z dziećmi, czy ulubiona miejscówka czworonogów.
Czyli 3W Wygląd/ Wygoda / Wielofunkcyjnośc
pozdrawiam Renata
:)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)