Niebieski Stolik - wielki potencjał za małe grosze ;)

by - 06:07:00

witajcie :)


wczoraj celowo nie było niedzielnej aranżacji stołu, bo bardzo chciałam Wam pokazać mój nowy stolik, za dużo by kuchni było ;)


niebieski, stary, z odpryskującą farbą stolik czekał na mnie na starociach. od razu zobaczyłam w nim przyszłe cudo. a kosztował tylko piętnaście złotych!


nie miałam na niego pomysłu w kwestii ustawienia, ale musiałam go kupić, musiałam.

najlepsze jest to, że pracy w nim było na kilkanaście minut - trzy czynności - umycie, przejechanie szlifierką i przykręcenie uchwytu. wystarczyło.




blat stołu przeszlifowałam najmocniej, pozostawiając jednakże odrobinę niebieskiej farby. wszystkie krawędzie stolika zeszlifowałam do jasnego drewna. uwielbiam to połączenie - niebieski kolor- ciemne drewno - jasne drewno.


przykręciłam też uchwyt meblowy od Rustykalne Uchwyty. 
teraz wygląda to tak, jakby stolik miał wąską szufladkę :)




postawiłam go w kuchni, taki niby pomocnik, na miejscu mojej starej skrzyni, która przeniosła się do pokoju.

cudny. cudny. cudny. jestem w nim zakochana i koniec <3

a na stole?
miedziany tygielek, wyczyściłam go i widać wreszcie, że to miedź ;) i paterka - liść, którą przywiozła mi z Francji moja przyjaciółka - piękna, butelkowa zieleń i precyzja wykonania - oczywiście znaleziona na francuskich starociach, więc dla mnie to skarb :)




w wiszących szafkach zmieniłam gałki. powoli jednak zastanawiam się nad ich likwidacją i kompletną zmianą w kuchni.... nie wiem, myślę jeszcze ;)


miłego dnia :*

You May Also Like

19 komentarze

  1. stolik superrr! Miał na sobie dwa różne kolory farby?! dzięki temu wyszedł mega po przeszlifowaniu a przetarcia sa bardzo naturalne! Brawo za to że dostrzegasz potencjał w takich gratach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny łup, a ten liść... jakbyś kiedyś coś teges że go do sklepu nagle, to ja go biorę!

    OdpowiedzUsuń
  3. A fajny koncept na dechę, widzę ją taką postarzałą, pełną serów. Frankoszwajcarskich. Pycha! Taka niedzielna aranżacja. Albo obłożoną piernikiem. Kętrzyńskim, rzecz jasna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie fajnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten stolik jest obłędny! :) Świetnie się wkomponował w Twoje wnętrza!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny mebelek!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna metamorfoza. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacja i pełen zachwyt nad każdym szczegółem :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kapitalny ale te wydobyte kolorki niepowtarzalne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Twoje wnętrza! Masz do tego serce!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny stolik, masz dar wyszukiwania takich cudów za grosze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie wygląda ten stolik a uchwyt nadał mu styl. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem zachwycona, zainspirowana i WNIEBOWZIĘTA! Przeglądam Twojego bloga od świeżonek do starszych "staroci", wszystko przepiękne. Dziękuję, bo natchnęłaś mnie pozytywnie, mnóstwo pomysłów zaczęł mi wskakiwać do głowy. Chyba wcześniej nie miałam odwagi, a u Ciebie zobaczyłam, że można!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kształt i kolorek stolika - boski a wykończenie rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny stolik, w starym stylu, a jak dla mnie tradycyjne meble drewniane to najlepsze meble z resztą... pewnie nie tylko dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)