Marmurkowe Biureczko ;)
temu mebelkowi wyjątkowo zapomniałam zrobić zdjęcie przed :/ musicie mi zatem uwierzyć na słowo (zresztą, w czeluściach bloga to biurko już występowało jako własność mojego syna) - że przed było zielone, szare i czarne.
teraz wyląduje w pokoju dziewczynki, więc trzeba było je do tej funkcji przystosować ;)
to zwykła płyta meblowa, więc do metamorfozy tylko farba. potem wosk i przecierki :)
efekt, przyznam szczerze, powstał w niezamierzony sposób, ale całkiem nieźle wygląda...
biurko jest cieniowane, szarawe, mnie zdecydowanie kojarzy się z marmurkiem.
dla lekkości dodałam też szablonowy wzór ;)
chyba trzeba odpocząć od tych metamorfoz, prawda? kolejny post będzie o kawie ;)
miłego:*
5 komentarze
Zupełnie nowa jakość. Biurko straciło look rodem ze sklepu meblowego i wygląda jak lekko i intrygująco:)
OdpowiedzUsuńPi3kna grafika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wakacyjne.
Bardzo fajne biurko wyszło. Ale dlaczego chcesz odpoczywać od metamorfoz jak tak dobrze Ci wychodzą?
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie oryginalne pomysły;)
OdpowiedzUsuńjesteś niezrównana!
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)