dzień dobry!
przeważnie połowa mojej kuchni jest w starociach, pudłach ze starociami, porcelaną i wszystkim tym, co dla Was znajduję. totalny chaos i bałagan, seriooo...
więc z okazji dzisiejszych mega porządków uwieczniłam te błogie widoki, które zaraz niestety będą przeszłością
w oknie zawiesiłam krowy. w sumie nie do końca to dobry pomysł, zaciemniać i tak ciemne pomieszczenie. ale są takie urocze, niech chwilę pobędą...
wypilismy kawkę, więc teraz pora na przedpokój. mam dziś powera na porządki
xoxo
6 komentarze
Cudowna kuchnia:)
OdpowiedzUsuńbosko
OdpowiedzUsuńTak....cudownie jak w bajce,uwielbiam Twoje klimaty 🌹
OdpowiedzUsuńte krowy sa boskie gdzie je kupiłaś? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda!
OdpowiedzUsuńDo takiej kuchni to tylko na wczasy w agroturystyce :) Sama nie chciałabym takiej mieć.
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza:)