kiedy ktoś mnie pyta, jak najszybciej, a do tego ekonomicznie dokonać metamorfozy wnętrza, moja odpowiedź jest jedna: grafiki, poduszki i koce - z pomocą tych dodatków, można całkowicie zmienić swoje mieszkanie.
są też takie chwile w życiu, kiedy jeszcze bardziej chcemy się otaczać tym co lubimy i co jest dla nas bliskie. a że świat na dzień dzisiejszy daje nam nadmiar, a wręcz zmusza nas do wykorzystania wolnego czasu, dlaczego nie zmienić sobie otoczenia, albo go urozmaicić, albo stworzyć nową przestrzeń, dodać kilka fajnych dekoracji?
ja tak właśnie czynię i tak też zrobiłam w swoim pokoju. wystarczyły tylko trzy przedmioty, które przypominają mi to, co dla mnie ważne i bliskie, a jednocześnie super podkreślają mój własny charakter...
trzy plakaty, to nowość w moim pokoju. wiecie dobrze, że jestem propagatorką powiedzenia, że pusta ściana to niewykorzystana szansa, ale dla tych trzech plakatów jakoś dodatkowe miejsce wynalazłam ;)
każdy jest w temacie ważnym dla mnie.
każdy w tonacji czarno- białej, uwielbiam.
wybrałam je na stronie POSTER STORE.
uwierzcie, nie jest to łatwa sprawa, uprzedzam.
bo zdecydować się na konkretny model spośród mnóstwaaaa innych, to spora sztuka ;)
uwierzcie, nie jest to łatwa sprawa, uprzedzam.
bo zdecydować się na konkretny model spośród mnóstwaaaa innych, to spora sztuka ;)
pierwszy to bardzo słynne zdjęcie Johna Lennona i Yoko Ono, z 1969 roku, zrobione podczas ich kampanii pokojowej. kocham Lennona od zawsze, a miłość tej pary to dla mnie wyznacznik uczucia, emocji i namiętności. wybrałam niewielki format tej fotografii, w metalowej, czarnej ramce.
ten obraz mnie doprawdy urzekł, wybrałam go jako pierwszego, bo wręcz słychać z niego spokojne dźwięki jazzu, swingu, trąbki, kontrabasu i szczoteczek perkusyjnych ;) jest idealne, czuć z niego spokój i relaks, tak teraz nam potrzebne...
trzeci plakat, to proszę państwa mój absolutny hit! jest na nim to, co mnie kręci nabardziej ;)
wybrałam największy dostepny rozmiar, i on moim zdaniem robi absolutną robotę!
trzy przedmioty, tak wiele wnoszące do wnętrza. nie tylko je zmieniają, ale przede wszystkim niosą w sobie pozytywne skojarzenia... polecam, wybierzcie coś dla siebie :)
tym bardziej, że...
mam dla Was niespodziankę!
z kodem sandrynka30 macie aż 30% rabatu na wybrane postery, (z wyłączeniem kategorii Selection) - ważny od 31 marca do 30 kwietnia do północy.
sprawdźcie sami!
:*
tym bardziej, że...
mam dla Was niespodziankę!
z kodem sandrynka30 macie aż 30% rabatu na wybrane postery, (z wyłączeniem kategorii Selection) - ważny od 31 marca do 30 kwietnia do północy.
sprawdźcie sami!
:*